Nie dać się dysleksji!

„Nie dam się dysleksji!” to hasło tegorocznych obchodów Europejskiego Tygodnia Świadomości Dysleksji. W tym roku przypadł on w dniach 6 - 12 października.

Był to tydzień obfitujący w kreatywne rozwiązania wspierające dzieci z dysleksją rozwojową   |  fot. nadesłane

W Szkole Podstawowej nr 3 w Chojnicach stał się tygodniem przeglądu dobrych praktyk w dydaktycznej pracy z dziećmi, które w swojej karierze szkolnej zmagają się z problemami czytania, pisania, tworzenia tekstów, poprawną kaligrafią, zapamiętywaniem i organizacją własnej pracy.

Jest ich w placówce niemało, symptomy te dotykają około 1/3 uczniów w szkole. Wczesna diagnoza problemów szkolnych pozwala jednak na szybką reakcję w pracy z dziećmi o specyficznych potrzebach edukacyjnych i wprowadzanie potrzebnych działań. Ważne jest też motywowanie uczniów i rozwijanie ich naturalnych zainteresowań. W Europejskim Tygodniu Świadomości Dysleksji pokazano, że można działać sprawnie, twórczo pomagając uczniom na każdym etapie edukacyjnym.

Wychowawcy dzieci młodszych, nauczyciele poloniści, matematycy, nauczyciele przyrody, j. angielskiego, przedmiotów artystycznych, pedagodzy, terapeuci, psycholog, logopeda, bibliotekarz, katecheci oraz nauczyciele wychowania fizycznego zwarli szeregi i udowodnili, że praktyka pracy z dziećmi ze specyficznymi trudnościami edukacyjnymi oraz wypracowane przez nich sposoby absorbowania uwagi uczniów są ciekawymi propozycjami.

Uczniowie pokazali, że potrafią działać twórczo, aktywnie i efektywnie. Skupiali się na wykonywaniu ćwiczeń grafomotorycznych, malowali paluszkami, układali łamigłówki, słowniczki w jęz. angielskim, uczyli się piosenek z pokazem ruchowym, wykonywali papierozwierzaki, w zabawie rozwijali logiczne myślenie, poprawną wymowę, korzystali z dyktand graficznych, audiobooków, multimediów.

Najważniejsze, że dorobek tygodnia po raz kolejny urozmaicił i wzbogacił praktykę pracy dydaktycznej nauczycieli, by sprawnie, spójnie, razem móc pomagać. Dni ogłoszone w Europie Tygodniem Świadomości Dysleksji trwają tu bowiem cały rok szkolny, nauczyciele zrzeszeni w działającym przy SP nr 3 Oddziale Terenowym nr 61 Polskiego Towarzystwa Dysleksji pracują z dziećmi każdego powszedniego dnia troszcząc się o nie, dbając o ich kondycję i zapał w przełamywaniu trudności edukacyjnych! Wszystko po to, by nie dać się dysleksji!

(mr)

fotoreportaz.jpg

  1. 12 października 2014  06:45   Jeszcze trzy dekady temu o ... (1)   anonim

    Jeszcze trzy dekady temu o tzw. "bezstresowym wychowaniu" nikt nie słyszał. Rózgi, paski czy kable od żelazka, a w szkole drewniane cyrkle i linijki były wówczas fundamentem edukacji. Co więcej, jeśli rodzice i szkoła nie radzili sobie z wybuchowym temperamentem latorośli, z pomocą przychodziło państwo. Zawsze liczyć można było na to, że za pomocą gumowej pałki, pedagodzy z ZOMO wybiją wyrostkom z głowy śmiecenie, dewastowanie klatek schodowych i bazgranie po murach. Co ważne to skutkowało i tak jak!

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 13 października 2014  00:48   Kiedys   45 latek

      Kiedys debil teraz dyslektyk. Tak jak piszecie porządny wp.....l to się nauczą. Pozdrawiam

      0
      0
  2. 11 października 2014  09:04   wymyslaja jakieś akcje   Anna

    a najlepiej jakby każde dziecko uczyło sia pisać jak dawniej pisząc mnóstwo razy każdą literkę to nie byłoby dysleksji.Jak ja chodziłem do szkoły to tak długo pisaliśmy literki aż każdy się nauczył i nikt w klasie nie miał dysleksji!A teraz wymyslają jakieś bezsensowne akcje!Szkoda na to czasu!A dzieci coraz mniej piszą i będzie jeszcze gorzej!

    0
    0
  3. 10 października 2014  19:18   Kiedyś dysleksję leczyło ...   Babcia wnusia

    Kiedyś dysleksję leczyło się niezwykle skutecznie liniałem lub trzcinką, radzę wypróbować metodę sprawdzoną przez dziesiątki lat, a sami się zdziwicie, że problem zniknie.

    0
    0