Nagroda dla starosty przyczyną kłótni na sesji. Mirosław Czapla - znam doskonale Stasia Skaję

Na wczorajszej (6.09.) sesji powiatowej starosta Stanisław Skaja otrzymał od Związku Powiatów Polskich honorową statuetkę oraz tytuł „Samorządowiec 20-lecia”. Wywołało to kłótnię.

W obronie starosty w związku z dyskusją o przyznaniu mu nagrody, głos zabrali wicestarosta Marek Szczepański, członek zarządu Marek Jankowski, przewodniczący Robert Skórczewski.   |  fot. ilustracyjne

Wyróżnienie Stanisławowi Skai wręczył w imieniu Związku Powiatów Polskich Mirosław Czapla, pełniący funkcję starosty malborskiego. - To jedno z najwyższych odznaczeń Związku Powiatów Polskich. Starosta Stanisław Skaja otrzymuje je za szczególny wkład w rozwój lokalny, a także działalność na płaszczyźnie ogólnopolskiej – mówił Mirosław Czapla. - Znam doskonale Stasia Skaję. Współpraca z nim układa się wspaniale i jest waszym wspaniałym przedstawicielem.

Z gratulacjami do starosty pospieszyli najbliżsi współpracownicy starosty. Staroście, zarządowi powiatu i radzie powiatu za współpracę w tej kadencji podziękował też burmistrz Arseniusz Finster. Tematu nagrody nie pominęła w swoich interpelacjach radna Mirosława Dalecka. - Prawie uwierzyłam, że to prestiżowa nagroda i tylko nieliczni starostowie w całej Polsce ją otrzymują. Okazuje się jednak, że jest to nagroda dla wielu członków stowarzyszenia Związku Powiatów Polskich – mówiła Dalecka.

Radna dopytywała od ilu lat powiat należy do ZPP,  ile przez te lata wpłacił składki członkowskiej, bo jak wyliczyła, rocznie kosztuje to powiat 16 tys. zł.  - Gdyby powiat nie należał do Związku Powiatów Polskich to by tej nagrody starosta nie otrzymał, czy nie jest to więc pośrednie kupowanie nagród – pytała Dalecka. - No ale teraz na kampanię wyborczą taki prezent się przyda.

- Z szacunku dla radnych, dla tych, którzy przyznali mi tę nagrodę i z szacunku dla siebie zostawię to po prostu bez komentarza i nie będę odpowiadał na pani insynuacje – powiedział starosta Stanisław Skaja. Wskazał tylko, że być może tytuł „Samorządowiec 20 - lecia” trafił do większej liczby osób, ale taką statuetkę w województwie pomorskim otrzymało tylko czterech starostów.

Starosta odpowiedział radnej, że powiat do ZPP należy już od 1999 roku, a składki w ostatnich dwóch latach wahały się na poziomie 13-15 tys. zł. - Naszym obowiązkiem jest bycie w takim stowarzyszeniu. ZPP przedstawia stanowiska, jest uczestnikiem rozmów z rządem, przedstawia stanowiska w imieniu wszystkich powiatów, mamy też szkolenia i inne rzeczy – powiedział starosta Skaja. Dyskusja trwała wiele minut – dołączyli do niej w obronie starosty wicestarosta Marek Szczepański, członek zarządu Marek Jankowski, przewodniczący Robert Skórczewski.

Były tez głosy popierające radną Dalecką. - Nie kwestionuję zasług starosty, nie oceniam faktu przyznania nagrody staroście, ale czas tuż przed wyborami w którym jest ona wręczana jest nie do przyjęcia. Można było ją wręczyć chociażby na początku roku - powiedział radny Leszek Redzimski.  W obronie radnej Daleckiej stanęli radni Marek Szmaglinski i Sławomir Rząska, który skrytykował też przewodniczącego Roberta Skórczewskiego, który jego zdaniem nie reaguje w odpowiedni sposób na zachowania radnych.

Dalecka zwróciła też uwagę przewodniczącemu rady Robertowi Skórczewskiemu, że swoją złą praktyką obniża on jakość pracy rady powiatu. A miała na myśli fakt, że jak sprawdziła w ostatnich miesiącach tematy i uchwały, które są „niewygodne” dla rządzących (skargi na starostę, wygaszenie mandatów radnych, projekt zwiększający wynagrodzenie starosty) nie są publikowane zgodnie z przepisami na tydzień przed sesją, a wyciągane dopiero na samej sesji.

Dalecka pytała, czy w ten sposób przewodniczący próbuje ukryć przed radnymi i i dziennikarzami fakt, że będą na sesji trudne i niewygodne tematy. - Pani nie ma kompletnie pojęcia o funkcjonowaniu rady. Na 384 uchwał 9 zostało wprowadzonych na sesji. Pani się temu nie sprzeciwiała. Była to m.in. uchwała nadająca tytuł zasłużonego dla powiatu dla ś.p. Mieczysława Pruskiego czy uczczenie ofiar nawałnicy. Niektórych uchwał nie można przeciągnąć na kolejne sesje, bo gonią terminy. Ze względu na te uchwały czy skargi na starostę, które były czasami abstrakcyjno-absurdalne, miałem zwoływać dodatkowe sesje czy lepiej było dołączyć te uchwały do najbliższej sesji? - pytał radną Dalecką  przewodniczący rady Robert Skórczewski.

(olo)

  1. 10 września 2018  19:56   To żenada   anonim

    Żenada i wzajemna adoracja kolesiostwa , czy Wy sami w to wierzycie?

    4
    0
  2. 10 września 2018  16:05   Koniec z towarzystwem wzajemnej adoracji   Mieszkaniec

    Brawo Pani Dalecka!!! Mam ogromną nadzieję, że to towarzystwo wzajemnej adoracji po najbliższych wyborach nie będzie trzeba już oglądać!!!

    7
    0
  3. 7 września 2018  19:06   panie stasiu....jak by tu nie urazić......?!   moll

    zainteresuj się pan "biznesami " spółki jaka łupi dom pomocy na ul. Lesnej produkowaną przez siebie tzw. posiłkami !Czy to całkiem legal..! Co pan wie otym ?! Niedługo będzie głosno w kraju!

    14
    6
  4. 7 września 2018  16:23   nagroda   blekota

    Za co? za ubiegłoroczną nawałnicę i expresowy przepływ informacji? dno.

    36
    9
  5. 7 września 2018  11:37   Dostał nagrodę na pozegnanie (1)   Sadownik

    Teraz ruch należy do wyborców. Lista pana Skaji i Finstera musi usłyszeć jednoznaczny głos wyborców zmęczonych żenującym poziomem jaki prezentowali Ci ludzie w obecnej Radzie Powiatu. Zamiast merytorycznej dyskusji, tylko złośliwości i personalne wycieczki. Cytatem podsumowującym dokonania obecnego zarządu na zawsze będzie żenująca uwaga pana Palucha, który zwrócił się do radnej Daleckiej słowami "czym się Pani suplementuje" i polecał jej "porady specjalisty". Mówił to człowiek, który wypowiadał się na sesji o "osadach gazowych" w Jeziorze Werner

    38
    15
    Pokaż/ukryj odpowiedzi