Na wyspie dla ptactwa pojawiły się już pierwsze młode

Spacerując alejkami przy zbiornikach wodnych w parku Tysiąclecia, nie da się nie zauważyć, że ich brzegi okalają faszyny, przy których wylegują się kaczki. Na jednym ze stawów kilka tygodni temu pojawiła się też mała, pływająca wyspa lęgowa dla ptactwa.

Żyjące w parku Tysiąclecia kaczki szybko zaadaptowały się na nowej wysepce lęgowej.   |  fot. A. Zajkowska

Podczas posiedzenia komisji wspólnych, radny Bogdan Marcinowski dopytywał czy takich wysp będzie więcej, również na innych stawach. - Wyspa, która jest widoczna na zbiorniku, pierwszym od strony domku ogrodnik, czyli tym prawym, który był kiedyś zainfekowany, to na razie 1/3 docelowej konstrukcji. Składać się ona będzie z sześciu elementów. My na razie mamy dwa elementy - wyjaśnia Jarosław Rekowski.

Wyspa się rozrośnie

Przyczyną budowania wyspy na raty jest koszt poszczególnych segmentów. Zainstalowane pierwsze dwie części wyniosły 17 tys. zł. - Jest to konstrukcja stalowa, na zbiornikach powietrznych, które utrzymują ją na powierzchni wody. Wypełniona jest drobinami wulkanicznymi i włóknem kokosowym - wyjaśnia dyrektor wydziału komunalnego i ochrony środowiska.

Dodatkowo na wyspach posiane są rośliny, dostosowane do rozrostu na mokradłach. - Na pewno byśmy chcieli w przyszłym roku zbudować tę wyspę do pełnego wymiaru, czyli jednego dużego okręgu i miała już swój właściwy wygląd - dodaje.

Obsadzone brzegi stawów

- Natomiast przy brzegach, przy faszynach, mamy jeszcze takie fiszki z podobną roślinnością. One są wykonane w podobnej konstrukcji, czyli jest założony taki worek z siatki wypełniony materiałem wulkanicznym i włóknem kokosowym. Właśnie w ten worek wsiane są rośliny - opowiada dyrektor Rekowski.

Urzędnik zapewnia, że wyspy służące np. do lęgu ptaków to świetny proekologiczny wariant. Planuje także, być może jeszcze w tym roku, zaprosić producenta opisanych wyżej elementów wodnej architektury, by dokładnie opowiedział o konstrukcji, materiałach i ich znaczeniu dla ekosystemu. - Ptaki się tam świetnie odnajdują. Gniazdują tam i pojawiły się już pierwsze młode. Czekamy jeszcze tylko na to by rośliny zielone tam zasadzone osiągnęły taki wzrost, żeby było je wyraźnie widać i by można było omówić co tam dokładnie rośnie.

Anna Zajkowska