Na bałkańską nutę w Kornelu

Bruskie Bubliczki można już śmiało nazwać naszym regionalnym towarem eksportowym. Znakomicie świadczył o tym niedzielny koncert w Kornelu 11 marca. Grupa wykształciła już własny styl będący symbiozą kilku muzycznych kultur.

"Bubliczki" podczas koncertu w Chojnicach.   |  fot. (ro)

Tak jest zresztą od samego początku, czyli od 2006 roku. Rytmiczną podstawą większości kompozycji jest bałkańska pulsacja a smaku dodają pochodzące stamtąd zagrywki instrumentów dętych wzbogacone też o żydowskie nuty. Wprawne ucho wychwyci też wpływy cygańskie a to wszystko w połączeniu za tradycyjną muzyką kaszubską. Podczas niedzielnego koncertu zadźwięczały też inne akcenty.

Bruscy artyści sięgnęli też po skrawek spuścizny muzycznej odeskich Żydów, nieobce jest im też tango - ale w bałkańskim "sosie". To wszystko wraz z muzycznym kunsztem i witalnością sprawiło, że widzowie coraz śmielej zaczęli wirować w tańcu. W finale półtoragodzinnego koncertu parkiet przed sceną dosłownie drżał od stukotu tańczących. Niedzielny koncert był zwieńczeniem ogólnopolskiej trasy, która zwiastowała przygotowanie nowej płyty. Ta jest jeszcze w sferze prób i nagrań, ale sądząc po koncercie można spodziewać się prawdziwej muzycznej uczty.

(ro)

fotoreportaz.jpg