Murawa podgrzewana z MZEC-u

Chojniczanka nie rozegrała jeszcze żadnego meczu na własnym boisku, bo spotkania z powodu aury z Rakowem i GKS Katowice zostały przełożone. Trwa dyskusja o podgrzewanej murawie w Chojnicach.

Ogrzewana murawa jest jedną z technik prawidłowej obsługi boiska piłkarskiego.   |  fot. (olo)

Tegoroczna zima na pewno przyspieszy kwestię montażu podgrzewanych muraw w I lidze. Na prośbę klubów jakiś czas temu PZPN od tego odstąpił, ale przekładane mecze i związane z tym różne problemy organizacyjne, dyskusje i  niesamowity ścisk w terminarzu spowodują, że taryfy ulgowej może już nie być. O podgrzewanej murawie od dawna głośno jest w Chojnicach.

Opcji było kilka, łącznie z ogrzewaniem gazowym, ale wszystko wskazuje na to, że ponownie wrócono do podgrzewania murawy ciepłem z Miejskiego Zakładu Energetyki Cieplnej. – Rozpoczęliśmy projektowanie podgrzewanej murawy. Mamy wstępną propozycję i ofertę od MZEC-u – mówi burmistrz Arseniusz Finster. Przyłącze do stadionu musiałoby być pociągnięte przez ulicę Okrężną od domu księdza seniora, a więc z okolicy „starego szpitala”, czyli obecnej Wszechnicy. Węzeł w formie kontenerowej znalazłby się w sąsiedztwie sektora C.

Nie jest jeszcze znany kosztorys tej operacji, liczyć trzeba się kosztami 2 do 3 mln zł, a koszt utrzymania ciepła pod murawą szacowany jest na 250 tys. zł za rok. Inwestycja ruszy albo po awansie Chojniczanki do Ekstraklasy, a w przypadku braku awansu po decyzji PZPN-u, który nakaże posiadanie podgrzewanej murawy w I lidze. Zakończyły się natomiast inne prace – remont budynku klubowego oraz montaż zadaszenia na kilku sektorach.

Dyrektor wydziału budowlanego - inwestycyjnego Jacek Domozych jest zadowolony z poziomu prac i zaangażowania firm, zwłaszcza tej montującej w mrozie zadaszenie na słupach. – Mimo mrozu prace trwały, a brygady zmieniały się co dwie lub trzy godziny. Są jeszcze porządne firmy – dodaje Domozych. Jak przekazał, obie inwestycje kosztowały 900 tys. zł. Działacze Chojniczanki przesłali jakiś czas temu do ratusza zapytanie o możliwość budowy kolejnych dwóch płyt boiskowych.

Przypomnijmy, że piątkowe spotkanie z Ruchem w Chorzowie ze względu na powołania do młodzieżowej reprezentacji Polski, również zostało odwołane. Chojniczanka zagra za to sparing z Lechią w Gdańsku. Pierwszy mecz w rundzie wiosennej u siebie Chojniczanka ma zagrać dopiero 31 marca o godz.17.00 z Odrą Opole.

(olo)

  1. 25 marca 2018  18:54   W Chojnicach domagają się wybudowania podgrzewanej murawy   hahh

    http://www.polsatsport.pl/wiadomosc/2018-03-22/w-chojnicach-domagaja-sie-wybudowania-podgrzewanej-murawy/?ref=liga

    2
    0
  2. 21 marca 2018  15:44   Rzeczywiste koszty będą pewnie 3-5 razy większe! (2)   chojniczanin

    We wszystkich sytuacjach związanych z miejskim inwestycjami w infrastrukturę zawodowego zespołu piłkarskiego Chojniczanki burmistrz Arek FInster zawsze zaniżał planowane koszty inwestycji. We wszystkich poprzednich inwestycjach jak oświetlenie, trybuny, centrum zarządzania i kontroli, i pomieszczenia dla prasy rzeczywiste koszty ponoszone przez budżet miasta były 3 do 5 razy większe od początkowych planowanych kosztów podawanych wstępnie przez burmistrza Arka! Tak wiec, jeżeli burmistrz Arek informuje, że planowane koszty budowy systemu podgrzewania boiska dla zawodowych piłkarzy będą w kwocie 2-3 milionów złotych to śmiało można się spodziewać, że rzeczywiste koszty będą większe niż 6 milionów złotych!

    7
    14
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 21 marca 2018  23:38   hahha   grabiarz

      To niech burmistrz tego miasta się dorzuci do tego interesu z własnej kieszeni. Co tam 3 miliony ! Niech idzie do.milionerów by je wygrać! :D

      1
      5
    • 21 marca 2018  17:26   Jak znajdzie na to fundusze ...   Gapa

      Jak znajdzie na to fundusze to dlaczego nie... już bym chciał Cię widzieć w roli Arka to byśmy byli w ciemnej du...e.Dziekuje!!!!

      5
      1