Mniej kasy na sportowe granty
Rok temu sportowcy działacze sportowi nie byli zadowoleni z podziału miejskiej kasy. Niestety, w tym roku będzie jeszcze mniej środków z tytułu grantów. Sportowcy dostaną do podziału o 60 tys. zł mniej.
Miasto mimo okrojonych środków nadal bedzie inwestować w sport. | fot. collage red.
W zeszłym roku na szali położone było 460 tys. zł, a w planowanym budżecie na 2013 rok jest 400 tys. zł. O zgodę w środowisku sportowców będzie więc bardzo trudno, bo już przy poprzednim podziale niektórzy działacze mieli pretensje nie tylko o wysokość grantu, ale także o jego podział.
Generalnie chodziło o priorytety w przyznawaniu pieniędzy. Łatwo się domyślać, że lwią część z 400 tys. zł zgarną największe kluby, co oznacza, że te mniejsze będą miały kłopoty z funkcjonowaniem i rozwijaniem się. - W roku, kiedy jest kryzys nie jest to obniżka o połowę, ale o 15 procent, co i tak jest dotkliwe – mówi burmistrz Arseniusz Finster. - Trzeba jednak pamiętać, że to nadal jest 400 tys. zł, które przekazujemy sportowcom.
Trzeba jednak pamiętać, że miasto dokłada jeszcze do sportu mnóstwo „innych” pieniędzy – np. na stypendia dla piłkarzy Chojniczanki i zawodników Red Devils, a także opłaca im i utrzymuje stadion oraz halę. Miasto uczy też dzieci pływać, a także utrzymuje orliki i Modraka. Łącznie na sport z budżetu przeznaczane jest nawet ok 2 mln zł.
W tym roku na stypendia sportowe przeznaczone było 625 tys. zł, na naukę pływania 600 tys. zł. W 2013 roku kwoty te mają zostać utrzymane.
(olo)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: 
Portale internetowe
A może wszystkie chojnickie kluby sportowe zrobimy MIEJSKIMI, tak jak Chojniczanka, to wówczas wszyscy dostaną poza grantami również dodatkowe wsparcie finansowe?
Nie ma miejskich klubów. Miasto nie jest właścicielem klubów , jedynie niektóre kluby trenuja , czy rozgrywaja mecze na obiektach miejskich. Ciekawe ,że aby dostac stypendium sportowe w innych dziedzinach sportowych niz piłka nożna trzeba się wykazać wynikami ,a w przypadku piłki wystarczy byc zawodnikiem i to nawet non stop rezerwowym ,a stypandium sie nalezy. Przypominam władzom miasta ,że wydają publiczne pieniądze ,a nie swoje.
Ciekawi mnie miesieczne utrzymanie Modraka ile wynosi a ile kolejarza bo na Modraku dzieje sie cały czas cały rok teren zadbany utrzymany a kolejarz nie moze ktos wie
odpowiedzi szukaj w MAWIKO pomiędzy 9:00 a 15:00