Mit o umierającym mieście. Dlaczego Chojnice wcale nie gasną

O pseudo dziennikarstwie lokalnego portalu, którego właścicielem jest populistyczny radny z klubu PIS (choć podobno go wyrzucili z organizacji) oraz była kandydatka na burmistrza, która chciała budować powietrzne arterie nad laskiem miejskim, już pisałem.

28 października 2025  14:14

Podziel się:  

Przypomnę tylko - dziennikarstwo pisane pod gotową tezę polega na tym, że autor najpierw formułuje wniosek lub przesłanie, a dopiero później dobiera fakty, cytaty i interpretacje, które mają je potwierdzić. Tym razem dobrano sobie komentarze z facebokowej strony spotted, który słynie z wylewania hejtu, niezadowolenia i wypaczania w kierunku plotek i negatywnych komentarzy.

Nowe zachowania konsumentów

Przejdźmy do rzeczy. W artykule krytykującym sytuację centrum Chojnic jednym z argumentów zapewne jest zmniejszający się ruch sklepów – trzeba jednak uwzględnić, że zmiany w zachowaniach konsumentów są ponadlokalne i nie wynikają wyłącznie z „zaniku miasta”. Przykłady:

1) Z badań wynika, że ok. 75,8% Polaków deklaruje, że robi zakupy online co najmniej kilka razy w miesiącu.

2) Wśród powodów zakupów w sieci wskazuje się: szeroki asortyment (63 %), możliwość robienia zakupów z dowolnego miejsca (74 %) oraz dostępność 24 h (75 %).

Wniosek jest taki, że zmniejszający się ruch w lokalnych sklepach nie musi oznaczać „umierania miasta” — jest to efekt ogólnokrajowego przesunięcia części konsumpcji w kierunku internetu. Centrum może wciąż mieć rację bytu, jeżeli przyjmie nowe role — usługowe, kulturalne, gastronomiczne — a nie tylko stricte handlowe.

Choć e-commerce rośnie, to nie oznacza, że sklepy stacjonarne stają się całkowicie zbędne. Galerie handlowe wciąż mają duży potencjał. One też w pierwszej kolejności zabrały klientów sklepów centrum, jeszcze przed „erą” zakupów on-line.  Oznacza, że centrum Chojnic może mieć swoją rolę także jako miejsce doświadczenia — spotkań, usług, gastronomii, wydarzeń kulturalnych  — a nie tylko tradycyjnego handlu. O ile przedsięwzięcia gastronomiczne to domena prywatna, o tyle mocno wspieramy wydarzenia kulturalne za sprawą Chojnickiego Centrum Kultury, które na przykład odbywają się w Fosie Miejskiej. Miasto nie „umiera”, tylko ewoluuje.

Temat parkowania w strefie centrum

W tekście krytykującym sytuację miasta padł pomysł wprowadzenia bezpłatnego parkowania w centrum jako sposobu na ożywienie ruchu. Jednak warto podnieść pewne argumenty przeciw. Wprowadzenie darmowego parkingu w rejonie centrum może spowodować, że miejsca parkingowe zaczną być zajmowane przede wszystkim przez pracowników urzędu miejskiego, skarbówki, sądu, sklepów w strefie centrum — a nie przez klientów sklepów czy lokali usługowych. Wówczas korzyść dla handlu i usług może być ograniczona. Z badań dotyczących polityki parkingowej wynika, że regulacja parkingu jest narzędziem zrównoważonej mobilności — to znaczy, że niekoniecznie darmowe parkowanie sprzyja ożywieniu centrum, a wręcz przeciwnie może wzrosnąć ruch samochodowy w ścisłym centrum. Może prowadzić do zwiększenia zatłoczenia, hałasu, problemów z dostawą, co z kolei może odstraszyć część klientów.

Rozwój Chojnice – w tle ujęcie miasta w strategii Rozwoju Polski do 2035 roku 

Wszystko są to czynniki obiektywne, które nie zależą od miasta, burmistrza czy spółki promocji regionu.  To co możecie przeczytać na rzeczonym portalu przeczy obiektywnej rzeczywistości. Przecież decyzja o ujęciu Chojnic w Strategii Rozwoju Polski do 2035 roku to wyraźny sygnał, że miasto ma znaczenie nie tylko w skali regionu, ale i kraju. Dokument, który jest obecnie w fazie konsultacji publicznych, ma zostać przyjęty przez rząd jeszcze w 2025 roku. Przewiduje on wsparcie dla 78 miast średnich i subregionalnych w takich obszarach jak transport, infrastruktura, edukacja i gospodarka lokalna.

Dla województwa pomorskiego to szczególnie ważne – Chojnice są jednym z zaledwie trzech miast regionu ujętych w strategii. Włączenie Chojnic do programu to również uznanie dla 25 lat konsekwentnego rozwoju miasta. Samorząd skutecznie sięgał po środki zewnętrzne – zarówno unijne, jak i krajowe – inwestując w infrastrukturę drogową, edukacyjną i społeczną, zamiast „przejadać” pieniądze. Dzięki temu Chojnice dziś mają solidne fundamenty i realny potencjał, by stać się motorem rozwoju południowej części Pomorza oraz ważnym punktem na styku z Kujawsko-Pomorskim i Wielkopolską.

Adam Kopczyński