Mistrz zawojował Chiny

Tysiące widzów na szanghajskiej wystawie, zaproszenia do Pekinu i Nowego Jorku, korzystna transakcja sprzedaży obrazu - Janusz Trzebiatowski może śmiało czuć się triumfatorem.

Burmistrz Finster pogratulował sukcesu Januszowi Trzebiatowskiemu i Renacie Kornowskiej.   |  fot. (ro)

Jego kaszubski malarski tryptyk jest pierwszą od dziesięcioleci samodzielną ekspozycją polskiego artysty w chińskiej metropolii. - Teraz będzie nam już łatwiej, przetarliśmy ten szlak - cieszy się artysta.

- W listopadzie mam ponownie wystawiać się w Szanghaju na Targach Sztuki a w grudniu w Pekinie. Jeden z marszandów zaproponował wernisaż w ekskluzywnym miejscu Nowego Jorku.

O chińskich wojażach i planach na najbliższe miesiące Janusz Trzebiatowski opowiadał na dzisiejszej (24.05.) konferencji prasowej w ratuszu.

relacja_video.jpg

  1. 25 maja 2013  10:00   Jaki obraz sprzedał pan ...   anonim

    Jaki obraz sprzedał pan Trzebiatowski? Do Chin pojechał z serią przedstawiającą krajobrazy. Czy to nie były obrazy, które wcześniej podarował miastu i które wisiały w galerii na Sukienników? Jeżeli to były chojnickie obrazy, to jak mógł sprzedać któryś z nich? A jeśli to był zupełnie inny obraz, to czy w związku z rzeczoną "korzystną transakcją" dorzuci się teraz do utrzymania "swojej" baszty?

    0
    0
  2. 25 maja 2013  00:04   przecież tam tysiące ...   huanho ling

    przecież tam tysiące Chińczyków wysypuje się z każdego metra - więc prawdopodobnie niedaleko wystawy była stacja metra ! i siłą rozpędu i pośpiechu wepchnęło ich na wystawę !

    0
    0