Mąż dogonił żonę

Ewa i Dariusz Jeszka zostali zwycięzcami 21 edycji biegów małżeńskich. Tym razem na starcie stanęło 9 par. Zadanie nie było zbyt trudne. Najpierw panie przebiegały, a raczej przetruchtały dwa okrążenia boiska przy ul. Lichnowskiej.

Ostatnich wskazówek przed startem udzielił Andrzej Górnowicz.

Nastepnie ich mężowie rozpoczęli prawdziwe ściganie na trzech okrążeniach. - Pamiętajcie, jest jeden zwycięzca, ale pozostali mają drugie miejsce, tak więc każdy będzie na podium – mówił przed biegiem Andrzej Górnowicz.To jest zabawa. Najlepsza para małżeńska otrzymała statuetkę i upominek a pozostałe pary losowały upominki. Najstarszą parą małżeńską o stażu 35 lat było małżeństwo Ewa i Antoni Dudojc, najmłodszą o rocznym - Sara i Dawid Synoradzcy. Ponadto dla wszystkich były napoje i kaszanka z grilla.

A. Górnowicz