Marzec w DKF

Dwie polskie premiery i kolejna podróż z kinem zza wschodniej granicy – to marcowe propozycje chojnickiego Dyskusyjnego Klubu Filmowego "Cisza".

Na projekcję filmów zaprasza DKF.

7 marca – „Jak wyjść za mąż za Gu Dzun Pio?” – obyczajowa komedia z Kirgistanu. Studentka pierwszego roku Alija zakochuje się w Gu Dzun Pio – bohaterze popularnego koreańskiego serialu „Gdy wszystko dojrzewa” i postanawia zdobyć go dla siebie za wszelką cenę. Jednak nie jest to łatwe – nawet jeśli bardzo wierzy się w siebie i jest się przekonaną o własnym nieodpartym uroku...

Pokazane „z przymrużeniem oka” środowisko młodych Kirgizów nie różni się tak bardzo od naszych nastolatków: podobnie patrzą na świat przez różowe okulary telewizyjnych seriali dla młodzieży. Jak widać, amerykanizacja kultury ze wszystkimi jej uproszczeniami ogarnia cały świat. Tylko czy jest to powód do radości?

14 marca - „Czerwony pająk” polski dramat z 2015 r.

Karol zostaje przypadkowym świadkiem morderstwa. Zaczyna śledzić sprawcę zbrodni. W filmie ukazane są portrety ludzi przyduszonych przez własne kompleksy, stłamszonych przez najbliższych i przez otaczający świat. Na marginesie reżyser kreśli obraz Krakowa lat 60. jako miejsca oddychającego trującymi miazmatami. Zamiast pocztówkowych obrazków z Wawelem, sukiennicami, hejnałem i Lajkonikiem hasającym po płycie Rynku Głównego, otrzymujemy portret gnijącego, zmurszałego miasta.

Jego niebo spowijają zazwyczaj ołowiane chmury, mury kamienic skąpane są w szarościach, a filmową scenerię stanowią głównie ciemne korytarze, fabryczne zaułki i zagrzybione piwnice. Filip Pławiak w sposób niezwykle dojrzały rysuje portret zafascynowanego zbrodnią chłopaka. Ani przez chwilę nie szarżuje, nie napina się, ale spokojnie cieniuje swą postać.

Także pozostali aktorzy stają na wysokości zadania – Adam Woronowicz ukryty za grubymi szkiełkami okularów kreśli obraz seryjnego zabójcy z sąsiedztwa, a Małgorzata Foremniak i Marek Kalita rysują dopełniające się portrety toksycznych rodziców. Jeśli dodamy do tego świetne epizody Doroty Landowskiej, Andrzeja Konopki i Przemysława Bluszcza, otrzymamy imponującą próbkę rodzimego aktorstwa. 

21 marca – „Córki dancingu”. Dwie syreny – Srebrna i Złota – lądują w środku świata warszawskich dancingów lat 80., tętniącego muzyką, mieniącego się światłami neonów i blaskiem cekinów. Nastolatki rzucają się w wir imprez i koncertów. Dołączają do muzyków zespołu Figi i Daktyle, z dnia na dzień stając się sensacją nocnego życia stolicy.

Pochłonięte przez miłość i rodzące się namiętności, na chwilę zapominają o swojej prawdziwej naturze. Ale wystarczy jedno złamane serce, by sytuacja wymknęła się spod kontroli… W  swoim pełnometrażowym debiucie Agnieszka Smoczyńska rozkręca party, jakiego jeszcze nie było. W  tym filmie kontrolowana przaśność miesza się z radością, a musical zostaje umiejętnie zmiksowany z komedią i horrorem.

(ro)