Marcin Wałdoch nie udowodnił swojej tezy

Po 1,5 roku postępowania sąd uznał, że Marcin Wałdoch zniesławił burmistrza Chojnic Arseniusza Finstera. – Ten wyrok mnie bardzo satysfakcjonuje – mówi burmistrz. – Dla mnie nie jest to satysfakcjonujące – uważa Wałdoch.

Arseniusz Finster wygrał proces z Marcinem Wałdochem o zniesławienie. Wyrok jest nieprawomocny.   |  fot. (olo)

Artykuł na blogu Marcin Wałdoch zamieścił w lutym 2016 roku pod tytułem „Biedni płacą za bogatych”, w którym chciał udowodnić, że na decyzjach burmistrza zyskują najbogatsi mieszkańcy Chojnic, a traci miasto.  - Gorszące życie gospodarcze w Chojnicach, które w dużej mierze odbywa się na styku gospodarki i polityki ma swoje odzwierciedlenie w listach podmiotów, które były zwolnione z podatków od nieruchomości, otrzymywały pomoc publiczną w różnej formie od miasta Chojnice – pisał Marcin Wałdoch.

Swojej tezy nie udowodnił jednak przed sądem. Co prawda postępowanie trwało aż 1,5 roku, ale skończyło się decyzją sądu, że Marcin Wałdoch zniesławił burmistrza. - Sąd uznał, że pan Marcin Wałdoch mnie zniesławił. Daje mi to satysfakcję – mówi burmistrz, który wytoczył sprawę autorowi wpisu. Postępowanie trwało długo, gdyż na świadków byli powoływani różni przedsiębiorcy, którzy wspierali komitet wyborczy burmistrza.

– Trwało to tak długo, gdyż ten, kto pomawia, musi udowodnić swoje racje. Sąd umożliwił więc przesłuchanie wielu świadków. Nie mogę mówić o szczegółach, gdyż rozprawa była niejawna – mówi burmistrz. – Zarzuty pana Wałdocha się nie potwierdziły.  Sąd warunkowo umorzył postępowanie na dwa lata. Marcin Wałdoch nie został więc skazany. Musi jednak zapłacić 2 tys. zł na cele charytatywne i 1720 zł  kosztów zastępstwa.

To warunkowe umorzenie na 2 lata powoduje, że jeśli pan Wałdoch jeszcze raz mnie zniesławi, a ja konsekwentnie będę występował z powództwem do sądu, to sąd odwiesi postępowanie i  skutek może być cięższy niż w tej chwili. O stosunku pana Wałdocha do sądów chojnickich świadczy jeden z jego wpisów „sąd dla mnie to jeden z wydziałów urzędu miejskiego”, a sądy w Słupsku nazywa zaprzyjaźnionymi. Nie wiem więc, gdzie ja mam szukać sprawiedliwości – mówi Finster.

Burmistrz dodaje, że wbrew opinii niektórych, wcale nie zwiększa się skala konfliktowości na salach sądowych. – W całej swojej „karierze i służbie” w sądzie spotkałem się tylko z trzema tymi samymi osobami – Mariuszem Janikiem, Marcinem Wałdochem i Radosławem Sawickim – dodaje Finster. - Takie orzeczenie Sądu nie jest prawomocne, ani dla mnie satysfakcjonujące, i będę się od niego odwoływał do wyższej instancji – podsumował proces Marcin Wałdoch.

Tekst i fot. (olo)

  1. 21 czerwca 2017  18:58   Dlaczego rozprawa byla ...   anonim

    Dlaczego rozprawa byla niejawna? Na czyja prosbe? Kto mial z tego korzysc? Dlaczego jak niby wskazal sad, Waldoch nie mogl dowiesc swoich tez, bo ratusz mu to skutecznie uniemozliwial przez przemilczanie? No i ostatecznie pan byly przewodniczacy rady jest dobitnym przykladem uczciwosci prowadzonych spraw. Tam Waldoch mial racje!

    2
    0
  2. 19 czerwca 2017  12:52   Ty Finster   Ryszard

    Nigdy ni sluzeles ludziom tylko,sobie pamietam jak byles dyrektorem szkoly na koscierskiej,a z Rzaska przekrety robicie?potrzebowalem pomocy to sie wypieles,twoj ojciec byl dobry czlowiek moj wojek, korzenie mamy,z Brus

    2
    9
  3. 18 czerwca 2017  09:47   służba za ponad 10 tys zł. miesiecznie, to są jaja!!! (1)   anonim

    służy się za darmo, a nie za ogromną miesięczną wypłatę, jak można takie bzdury wygadywać

    5
    11
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
  4. 18 czerwca 2017  09:43   finokio powinien w piekle się smażyć   zorientowany wyborca

    i jego kumple od lewych interesów, afer obyczajowych, hazardu i niszczenia uczciwym ludziom życia

    6
    11
  5. 17 czerwca 2017  16:08   Do poniżej, ty ot tak sobie ...   anonim

    Do poniżej, ty ot tak sobie jesteś głupi od urodzenia, czy ci za to płacą ?

    9
    8
  6. 17 czerwca 2017  15:38   Jakie tezy?   anonim

    A jakich tez Wałdoch nie udowodnił? Bo ciężko chyba udowdonić coś, czego się nie powiedziało/ nie napisało?

    6
    12
  7. 17 czerwca 2017  15:27   Sędzia   anonim

    Arek, a jak chłopaków uniewinnią, to też się tym pochwalisz, czy będziesz milczał na konferencji? Jak to masz w zwyczaju, kiedy nie idzie po Twojej myśli? No, jak?

    7
    13
  8. 16 czerwca 2017  21:54   kolejnym koleś Romanek uciekl na emeryturę   anonim

    latami procesy przeciągał, bo koleś tak kazała, w piekle będą się smażyć za zło wyrządzane ludziom

    8
    12
  9. 16 czerwca 2017  19:41   nieśmiały (1)   anonim

    Finster nic nie wygrał. Warunkowe umorzenie to takie obchodzenie się smakiem. Niby winni, niby niewinni. Poza Chojnicami będzie uniewinnieni i ciekawe, co Finster wtedy powie.

    11
    18
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 16 czerwca 2017  20:49   G.... będzie a nie uniewinnienie   anonim

      ten brodaty też podskakiwał i g..... wyskakał. Co do kosztów to powinien zapłacić najmniej 10 tyś. i od razu trochę podobnych oskarżycieli usiadłoby na d....., a tak niektórzy dalej paplają co im ślina na jęzor przyniesie, ale do czasu.

      11
      7
  10. 16 czerwca 2017  19:26   Odwołuj się, odwołuj!   bubanc

    Najlepiej od razu do "ojca narodu" a ten wyda rozkaz "dudusiowi" i jednym podpisem zostaniesz ułaskawiony.

    16
    13