Gdzie szukać winnych zanieczyszczania Strugi Jarcewskiej - w mieście czy gminie? Od wielu miesięcy pomiędzy włodarzami obu samorządów i ich urzędników trwa "odbijanie piłeczki" w tej sprawie.
8 września 2011 17:46Dzisiaj (8.09) obydwaj sąsiedzi ponieśli porażkę w sprawie możliwości usunięcia przyczyny - gmina Chojnice nie wzięła udziału w unijnym rozdaniu dotacji na proekologiczne inwestycje, gdzie wnioski przyjmowała Lokalna Grupa Rybacka Morenka. Ale to wójt teraz przejmuje inicjatywę - rozmawiajmy, spróbujmy działać razem. Te rękawice podjął na konferencji prasowej odpowiadając na artykuł z Gazety Pomorskiej. Sam także zauważa błędy. - Nadal nieuporządkowana jest gospodarka wodno-ściekowa w samych Charzykowach, wymaga to kilkudziesięciu milionów złotych - przyznaje wójt Zbigniew Szczepański. Ale czytając obydwie korespondencje - wspomniana odpowiedź wójta oraz wcześniejsze opracowanie powstałe w chojnickim ratuszu widać też spore różnice zdań.
- Wójt powinien uporządkować nie tylko sytuację w Charzykowach, ale i Nieżychowicach, Angowicach, Czartołomiu i Chojniczkach - odpowiada Jacek Domozych, dyrektor Wydziału Budowlano Inwestycyjnego UM w Chojnicach. - To stamtąd zanieczyszczenia wpływają do naszych kolektorów deszczowych i dalej do Strugi Jarcewskiej. Wójt zaś stwierdza, że wszystkie wsie ze z zlewni Strugi Jarcewskiej posiadają sieć kanalizacji sanitarnej. Obydwa samorządy podpierają swe wnioski naukowymi badaniami - gmina Chojnice posiłkuje się badaniami Uniwersytetu Gdańskiego, miejscy specjaliści - raportem o stanie środowiska województwa pomorskiego. Czy obydwoje sąsiedzi zaczną wreszcie rozmawiać? Przekonamy się wkrótce. nie od dziś wiadomo, o czym zresztą często wspominają włodarze obu samorządów, że miasto i gmina Chojnice są na siebie skazane ze względu na bezpośrednie sąsiedztwo i wspólną troskę o dziedzictwo naturalne.
(ro)

CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie:
Portale internetowe
Od kiedy to Nieżychowice i Angowice leżą w zlewni Strugi Jarcewskiej.Do jakich to miejskich kolektorów deszczowych wpływa woda z Czartołomia i Chojniczek ? Trochę więcej profesjonalizmu.
Wójt przyznaje że "nadal nieuporządkowana jest gospodarka wodno-ściekowa w Charzykowych". Przyganiał kocioł garnkowi. Tak naprawdę i gmina i miasto mało robi w tym zakresie.
Roboty związane z bagrowaniem stawu w parku tysiąclecia uwolniły potężne ilości zanieczyszczeń z osadów dennych które poprzez Strugę Jarcewską popłynęły do jeziora Charzykowskiego.Dlaczego ekolodzy o tym nie pamiętają i tego nie uwzględniają.
Jakoś moi znajomi mieszkający w Chojniczkach nie mają kanalizacji! No i co, pan wójt chyba mija się z prawdą!