Krystyna Perszewska odeszła na emeryturę. Zastąpiła ją Wioletta Szreder

Chojniccy radni, zgodnie z prawem, musieli odwołać skarbniczkę Krystynę Perszewską. Jednak tylko dlatego, że takie było jej życzenie. Wszyscy wysoko ocenili jej kompetencje i wiedzę.

Radni jednogłośnie powołali Wiolettę Szreder na stanowisko skarbniczki.   |  fot. (m.n.)

- To dla mnie moment szczególny. Współpracowaliśmy ze sobą 21 lat, w tym 19 lat byłem burmistrzem. Dziękuję pani za to, czego się przy pani nauczyłem się, za pani wiedzę, zaangażowanie, doświadczenie, które kreowały nasz budżet. Miałem wielki komfort pracy w postaci pani Krystyny Perszewskiej.

- To były bardzo owocne lata dla miasta. Pani Krystyna będzie teraz z domu śledziła, co się dzieje. Były też pewnie trudne momenty, za które przepraszam i proszę nie żywić do mnie urazy – powiedział burmistrz Arseniusz Finster, żegnając się ze skarbniczką. Ona sama również podziękowała wszystkim za współpracę. - Dziękuję wszystkim radnym za życzliwość, uśmiech, współpracę i szacunek.

- Życzę wam dalszych efektów rozwoju tego miasta, żebyśmy wszyscy się mogli nim cieszyć - powiedziała odchodząca skarbniczka Krystyna Perszewska. Dobre słowo Krystyna Perszewska otrzymała również od radnych opozycji. - Dziękuję za profesjonalizm i merytoryczność - powiedział Mariusz Brunka. - Pani na równo traktowała wszystkich radnych i za to dziękujemy.

Skarbniczce podziękowała też Marzenna Osowicka, która jako radna miała okazję krotko współpracować z Krystyną Perszewską, ale jako prezeska UKS Ósemki robiła to od ponad 15 lat. Andrzej Gąsiorowski przypomniał, że to on jako burmistrz 21 lat temu złożył propozycję, żeby powołać Krystynę Perszewską na skarbniczkę miasta. - To był dobry wybór. Pani wiedza i doświadczenie przyczyniły się do rozwoju tego miasta – powiedział Gąsiorowski.

Pożegnanie skarbniczki uczczono półgodzinną przerwą i spotkaniem radnych przy kawce w kuluarach. Po przerwie burmistrz zaproponował nazwisko nowej skarbniczki i poprosił radnych o akceptację tej kandydatury. To Wioletta Szreder, od 13 lat pracująca w urzędzie. - Pani Wioletta spełnia warunki, by być dobrym skarbnikiem. Jest przygotowana do tej funkcji i kompetentna. Nie bez znaczenia jest dla mnie opinia odchodzącej pani skarbnik co do tej osoby. Finanse przejdą z bardzo dobrych do bardzo dobrych rąk – powiedział Finster.

- Po takiej laudacji chyba nie ma pytań - powiedział przewodniczący rady Antoni Szlanga. I pytań może nie było, ale komentarz opozycji tak. - Poprzemy tę kandydaturę. Nie możemy jednak pominąć faktu, że nie ma konkursu na to stanowisko. To nie jest jednak wina pani Wioletty, tyko pana burmistrza – powiedział Mariusz Brunka.

Brak konkursu argumentował burmistrz. – Konkursu nie ma z dwóch powodów. Po pierwsze jestem przekonany, że mam bardzo dobrego kandydata i nie potrzebuję żadnej weryfikacji. Po drugie, nie bez znaczenia jest to, że pani Wioletta Szreder jest przygotowana do tej funkcji. Zresztą w innych gminach też nie są organizowane konkursy – powiedział burmistrz.

(olo), fot. (m.n.)

  1. 12 czerwca 2017  20:40   GRATULUJĘ MIŚKA   WYBORCA

    ILE JESZCZE MISIEK I IRMIN TRAFI DO URZĘDU

    14
    8
  2. 12 czerwca 2017  19:22   powinien być konkurs   zawiedziony

    dlatego nie gratuluję, czego się obawiano, że znajdzie się ktoś lepszy?

    11
    11