Komu gazu, komu?

PGNiG Obrót Detaliczny udostępnia tani gaz dla coraz większej ilości mieszkańców gminy. Samorząd też sprzyja ich inwestycjom a profit mają zarówno mieszkańcy, jak i środowisko.

Sebastian Latanowicz i Joanna Jaśkiewicz na terenie gminy Chojnice propagują korzystanie z gazu ziemnego do ogrzewania domów.   |  fot. (ro)

  - Nasza współpraca zaczęła się od sieci w Charzykowach, Chojniczkach oraz w Topoli w  strefie ekonomicznej – wspominał wójt Zbigniew Szczepański. - Zależy nam na kolejnych miejscowościach. Ale – nic na siłę, to oferta a nie przymus. 

- W tej chwili Polską Spółkę Gazownictwa zwalniamy z podatku od nieruchomości 200 tys. zł, to zachęta do inwestowania. Rekompensujemy im zainteresowanie się gminą Chojnice. Rozpoczął się proces inwestycyjny w Krojantach, Klawkowie, Powałkach, myślimy o Kłodawie, Pawłowie, Lichnowach. Trwa też drugi etap rozbudowy sieci gazowniczej w Charzykowach.

- Teraz Polska Spółka Gazownictwa na obszarze gminy Chojnice przystąpiła do dalszej rozbudowy sieci gazowej o długości ok. 15 km. - Gazyfikacją na tym terenie zajmujemy się od 2013 r. – mówi Sebastian Latanowicz koordynator PGNiG. Obrót Detaliczny - Dwie akcje promocyjne w Krojantach i Klawkowie zaowocowały na razie umowami dotyczącymi 86 gospodarstw.  - Duża zasługa gminy, że jest otwarta na inwestowanie, zabiegała o to Joanna Jaśkiewicz, nasza lokalna przedstawicielka.

- Toczyliśmy ciężkie walki o wybudowanie docelowej sieci, na pewnym odcinku już obecnie trwają prace związane z budową sieci gazowej, w 2016 r. w okresie jesieni odbiorcy będą mieli gaz ziemny w swych domach. Ci, którzy nie złożyli wniosków o przyłączenie do sieci gazowej na etapie projektowania sieci nadal mogą to uczynić w BOK w Chojnicach.

- Koszt przyłączenia się do sieci gazowej i zaadoptowania budynku na potrzeby odbioru gazu ziemnego w celu ogrzewania budynku i przygotowania ciepłej wody użytkowej to koszt od 8 –do 10 tys. zł. Koszty, które poniesie Odbiorca gazu ziemnego to m.in.: opłata przyłączeniowa (2450 zł) oraz koszt zaprojektowania własnej instalacji wewnętrznej – trzeba mieć projekt, pozwolenia kominiarskie – ok.1000 zł, potem należy zbudować instalację (1500 – 2500 zł) i zakupić kocioł (ceny od 2 tys. zł). - Staramy się zrekompensować część tych kosztów Klientom w formie nagród od 300 do 500 zł.

- Zużycie gazu w budynku o powierzchni 140 m. kw. w nowej technologii – na rok kosztuje 4 000 zł (ogrzewanie i ciepła woda). - Można szukać kredytów preferencyjnych z dopłatą z funduszy środowiskowych – doradza Joanna Jaśkiewicz. - Nasi pracownicy w biurze obsługi klienta tez pomagają w szukaniu takich źródeł wsparcia.

Wniosek można złożyć w każdej chwili, ale warto pomyśleć o tym szybciej. Proces inwestycyjny z zaprojektowaniem i wykonaniem przyłącza gazowego do posesji trwa ok. pół roku.

Joanna Jaśkiewicz

  1. 13 listopada 2015  19:57   papa (1)   anonim

    A Chojniczki kończą się tylko na wybudowaniu? A gdzie reszta wsi? Czy maja palić śmieciami, przecież ustawa odnośnie palenia czym tylko się da weszłą w życie!!! Panie Wójcie! Proszę dbać o całe wioski, a nie tylko o wybranych!!!

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 13 listopada 2015  21:40   Sąsiad najpierw trzeba ...   mieszkaniec

      Sąsiad najpierw trzeba złożyć wniosek. "...Ci, którzy nie złożyli wniosków o przyłączenie do sieci gazowej na etapie projektowania sieci nadal mogą to uczynić w BOK w Chojnicach."

      0
      0
  2. 13 listopada 2015  05:59   a co to ma do rzeczy, jak ...   anonim

    a co to ma do rzeczy, jak wklejasz kogos tekst to podaj zrodlo i wykasuj REKLAMA

    0
    0
  3. 12 listopada 2015  22:48   Do tej pory monopol na zimowe ...   As

    Do tej pory monopol na zimowe utrzymanie dróg w mieście miał ZOM Pestka. Wyjątkowo w tym roku ma konkurencję i to z niższymi cenami. - Jeżeli chodzi o cenę to mamy prawdziwą rewolucję – przyznaje burmistrz, ale jego radość mąci, czy nowa firma debiutująca w tym zakresie, rzeczywiście jest przygotowana do walki z zimą. Niższą o ok. 20-30 % ofertę złożyła firma Agro-Pol z Nieżychowic, która aktualnie na zlecenie miasta zajmuje się wywozem nieczystości z terenów zielonych. Dlatego Arseniusz Finster zażyczył sobie tytułów własności pługów i innych sprzętów i ich zdjęć na firmowym placu... - Jeżeli Agro – Pol pokaże, że ma sprzęt i jest przygotowany do wypełnienia warunków tego przetargu, to go wygra – zapowiada. REKLAMA | Czytaj dalej » Jak informuje, z cen w stosunku do ubiegłego roku zszedł także Andrzej Pestka, jednak przebiła go firma Anny Kobus z Nieżychowic. To od warunków pogodowych będzie zależało, ile zarobi wybrany wykonawca, bo miasto nie płaci za gotowość, a za faktyczną ilość kilometrów odśnieżonych i posypanych dróg czy wywiezionego metra sześciennego śniegu, jeśli napada go tyle co np. przed czterema laty. Wtedy zima „kosztowała” aż milion złotych. - Bardzo nam fajnie wyszły te dwie ostatnie zimy, bo ich prawie nie było – burmistrz liczy na łagodną zimę, nawet mimo konkurencyjnej oferty. Ma też nadzieję, że za niską ceną nie pójdzie niska jakość świadczonych usług. Tym bardziej, że miasto ma już okazję współpracować z firmą Agro - Pol.

    0
    0