W przyszłym roku kontrakt chojnickiego szpitala z NFZ będzie nieco skromniejszy niż do tej pory. Skutek? Dłuższe kolejki do specjalistów. Właściwie należałoby powiedzieć – jeszcze dłuższe, niż dotychczas.
27 grudnia 2016 12:35Wyraźny sygnał w tej sprawie otrzymali powiatowi radni podczas niedawnej sesji. Była na niej mowa o anonimowym liście, który dotarł do dyrekcji szpitala. Skarżący się w nim pacjent podkreślał, że odmówiono mu zabiegu na ortopedii, także ze względu na braki kadrowe. Pojawiła się nawet sugestia, by pomocy szukać w innym szpitalu.
Obecna na sesji Maria Nieżorawska, dyrektor finansowy szpitala wyjaśniała powody takich poczynań. - Musimy już teraz ograniczać świadczenia w tym na ortopedii, ze względu na nie zapłacone nadwykonania. W ubiegłych latach otrzymywaliśmy ich zwrot na poziomie 60 do 70 % a teraz na razie nic. Na samej ortopedii przekroczyliśmy limit wykonania świadczeń o 1 milion złotych, dlatego w drugim półroczu zaczęliśmy ograniczać ich ilość.
A jak będzie w 2017 roku? - Umowy z NFZ są zawierane tylko do 30 czerwca, poza tym mówi się o likwidacji funduszu, utworzeniu krajowej sieci szpitali. Ilość zabiegów podczas negocjacji z NFZ ustaliliśmy według planu pierwszego półrocza 2016 roku, tym samym ograniczamy ich wartość o pół miliona złotych. Dla pacjentów oznacza to przesunięcie ich na dalsze terminy.
Sprawa nadwykonań i próby odzyskania pieniędzy od NFZ to od kilku lat stała udręka nie tylko chojnickiego szpitala. Jaki jest tegoroczny bilans w placówce na ul. Leśnej 10? - Całkowita strata finansowa szpitala od stycznia do końca listopada wynosi 8 milionów złotych, z czego aż 6 milionów to nadwykonania świadczeń.
- NFZ na pewno część funduszy nam odda, za świadczenia ratujące życie i dla oddziału położniczego. Więc de facto finansowa strata będzie mniejsza. Zresztą w bilansie szpitala niezależnie od umów z NFZ figuruje też 6 mln złotych amortyzacji. To koszt który musimy uwzględniać. Zatem realny deficyt jest minimalny. Szpital ma cały czas płynność finansową.
Ale ostrożne rozmowy z NFZ na temat przyszłorocznego kontraktu nie są dobrą wiadomością dla pacjentów.
(ro)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Kolejki się wydłużą. Szanowna pani to jest gra dla lekarzy żeby pacjeńci chodzili prywatnie pani otym wie i wszyscy inni a jak szpital ma długi to zabrać lekarzom bo za spqnie na dyrzurach to 1500 zł zadurzo.
DZIADOSTWO I TYLE
Zachłanność niektórych nie zna granic. Ciągle ma mało.
Ząbkowa Wróżka i wszystko jasne:-)
Zgodnie z art. 2376 § 1 i 3 ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. Kodeks pracy (Dz. U. z 1998 r. nr 21, poz. 94 ze zm.), pracodawca jest obowiązany dostarczyć pracownikowi nieodpłatnie środki ochrony indywidualnej zabezpieczające przed działaniem niebezpiecznych i szkodliwych dla zdrowia czynników występujących w środowisku pracy oraz informować go o sposobach posługiwania się tymi środkami. Pracodawca jest obowiązany dostarczyć pracownikowi środki ochrony indywidualnej, które spełniają wymagania dotyczące oceny zgodności określone w odrębnych przepisach. Art. 23715 § 1 i 2 K.p. wskazuje natomiast, iż Minister Pracy i Polityki Socjalnej w porozumieniu z Ministrem Zdrowia i Opieki Społecznej określi, w drodze rozporządzenia, ogólnie obowiązujące przepisy bezpieczeństwa i higieny pracy dotyczące prac wykonywanych w różnych gałęziach pracy oraz, że Ministrowie właściwi dla określonych gałęzi pracy lub rodzajów prac w porozumieniu z Ministrem Pracy i Polityki Socjalnej oraz Ministrem Zdrowia i Opieki Społecznej określą, w drodze rozporządzenia, przepisy bezpieczeństwa i higieny pracy dotyczące tych gałęzi lub prac. W omawianej sytuacji należy odwołać się do przepisu § 2 pkt 4 i § 8 ust. 2 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 1 grudnia 1998 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny pracy na stanowiskach wyposażonych w monitory ekranowe (Dz. U. nr 148, poz. 973), na podstawie którego pracodawca jest obowiązany zapewnić pracownikowi zatrudnionemu na stanowisku z monitorem ekranowym (przez co najmniej połowę dobowego wymiaru czasu pracy) okulary korygujące wzrok, zgodne z zaleceniem lekarza, jeżeli wyniki badań okulistycznych przeprowadzonych w ramach profilaktycznej opieki zdrowotnej wykażą potrzebę ich stosowania podczas pracy przy obsłudze monitora ekranowego. W CHONICKIM SZPITALU NIE RESPEKTUJE SIĘ TEGO PRZEPISU. HAŃBA!!!!!!!!!!!!!!!
Działania te wynikają z nałożonych na pracodawcę obowiązków w zakresie BHP. Zgodnie bowiem z art. 232 kodeksu pracy, Pani Nieżorawska łamie Kodeks BHP. Pracownicy w Szpitalu Chojnickim nie mają dostępu do wody. Jak zwracają uwagę Pani Nieżorawskiej to bezczelna parska śmiechem, że niech sami sobie kupią. Może media tym zainteresować?
To co się dzieje na oddziale ortopedii to złe zarządzanie zasobami ludzkimi i niewłaściwa polityka kadrowa. Nie zatrzymuje się lekarzy profesjonalistów i zatrudnia się takich, którzy nie potrafią wykonywać zabiegów jak, ich poprzednicy.
hi, hi hi... lokalny artysta i wlasciciel portalu zakazał redaktorowi radkowi wymieniac nazwiska daleckiej
za*****ł a nie zakazał, to nie to co u ciebie w pracy kodziarski pajacu
Tak trudno napisać nazwiska radnych, których interesują sprawy szpitala?
To lepiej zamknąć poradnie i nie będzie problemu ani kolejek żałosny kraj. Coś co kosztuje grosze wyceniane jest na tysiące złotych.
ZAMKNAC NIECH LUDZIE UMIERAJA ! WSZYSTKO ! ZNACHORY BEDA !