Kaszubia lepsza dziś od Chojniczanki

Sparingi rządzą się swoimi prawami, a najlepszy tego dowód mieliśmy dzisiaj, kiedy to drugoligowa Chojniczanka przegrała z czwartoligową Kaszubią Kościerzyna 1:2. Honorową bramkę dla Chojniczanki ładnym strzałem głową zdobył Jakub Kapsa.

Na Modraku Chojniczanka przegrała dziś z Kaszubią 1:2.   |  fot. (olo)

Wynik dzisiejszej towarzyskiej potyczki nie odzwierciedla tego, co działo się na sztucznej murawie Modraka. Mimo że to Chojniczanka miała przez cały mecz przewagę, to nie potrafiła jej udokumentować. Chojnicki zespół nie jest jeszcze w optymalnej formie, ale byłoby źle, gdyby tak było, bo do rozpoczęcia rozgrywek pozostały jeszcze trzy tygodnie. Trzeba zaufać trenerowi Mariuszowi Pawlakowi, który najlepiej wie, kiedy zespół ma „wystrzelić”. 

Małym usprawiedliwieniem wyniku może być również zastosowany przez trenera wariant gry bez … napastników, bo na boisku nie pojawili się dziś ani Marcin Orłowski ani Tomasz Mikołajczak. Z pozytywów cieszy powrót do dobrej dyspozycji Marcina Garucha, mądra gra nowego pomocnika Kosuke Ikegami oraz odważne i groźne „wejścia” lewą stroną obrońcy Dawida Abramowicza.

Trener Pawlak dał dziś szansę gry dwóm miejscowym zawodnikom – na prawej obronie po 45 minut zagrali Patryk Laskowski i Karol Szopiński. „Laska” całkiem nieźle sobie w defensywie poczynał i z chęcią wspomagał kolegów w pomocy.

Dziś nie zagrał już żaden testowany zawodnik, a nowego klubu szuka sobie Adrian Pietrowski, który do Chojniczanki trafił zaledwie dwa miesiące temu.

Tekst i fot: (olo)

fotoreportaz.jpg

  1. 21 lutego 2013  15:50   Ciągle to samo   anonim

    Na początku nowy dyrektor/manager Chrzanowski krytykował to, ze co runda to takie zmiany, a teraz jest dokładnie to samo. Zmian jest tyle, że aż się zliczyć nie da, a co ciekawe to ściągani są zawodnicy (i nie tylko zawodnicy) związani z Chrzanowskim. Czy to jest normalne w profesjonalnym klubie, ze jedynym kryterium doboru to to, kto prowadzi zawodnika? Przecież to jest istna paranoja. Teraz nawet masażysta jest związany z Chrzanowskim (wystarczy wejść na feisa i zobaczyć ich wspólne zdjęcia). Ciekaw jestem kiedy władze klubu się otrząsną, i przestaną nabijać kasę innym. Przecież za każdym transferem idą (niemałe) nakłady finansowe. Masakra ...

    0
    0
  2. 16 lutego 2013  16:38   Snajper (1)   anonim

    Grał przecież Bejuk a to jest napastnik, to czemu piszecie, że wariant bez napastników?

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 18 lutego 2013  10:50   Przecież pismak musi jakoś ...   Olo

      Przecież pismak musi jakoś usprawiedliwić te porażkę z drużyna grająca o dwie !!!! Klasy niżej

      0
      0
  3. 16 lutego 2013  16:09   bywaja i takie niespodzianki   kibic

    http://ekstraklasa.net/wisla-bez-formy-przed-inauguracja-rundy-przegrala-z-drugoligowym-zaglebiem-zdjecia,artykul.html?material_id=511f7fea142d5c3730000000

    0
    0
  4. 16 lutego 2013  15:45   goryl (1)   goryl

    Kto w tym klubie podejmuje decyzje kadrowe? Przecież przypomina to jedna kompletną improwizację. Latem wzięli Pawlaka po czym za miesiąc mu podziękowali, wzięli Domjana i Gawlika też im podziękowali a teraz wzięli i podpisali kontrakt z Pietrowskim i nagel go "wystawili" nie oddając mu podpisanego już kontraktu. Co to za praktyki, czyżby tak działał pan dyrektor? I to na dodatek wystawił swojego zawodnika. Dziadostwo i tyle w tym temacie...

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 16 lutego 2013  17:00   Pawlak sam chciał odejść, ...   m

      Pawlak sam chciał odejść, Domjan i Gawlik wylecieli dyscyplinarnie,a na miejsce Pietrowskiego przyszli lepsi,wiec po co go trzymać.

      0
      0
  5. 16 lutego 2013  13:46   Wow, bez napastników, to tak ... (1)   anonim

    Wow, bez napastników, to tak jak Hiszpania, no moze sie uda, bo poziom prawie taki sam zespolow

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi