"Kasa" za aptekę jest na koncie miasta i gminy

Jest już akt notarialny, na bazie którego blisko 1,2 mln zł wpłynęło na konto urzędu miasta po sprzedaży apteki w przychodni wiejskiej przy ul Kościerskiej. Zarobiła też gmina Chojnice – blisko 400 tys. zł.

Arseniusz Finster uważa, że temat jest dla miasta zamknięty, choć będzie jeszcze spór o czynsz za trzy miesiące.   |  fot. (olo)

Miasto i gmina nie wiązały już zbyt dużych nadziei ze sprzedażą apteki przy ul. Kościerskiej, bowiem z pięciu ogłoszonych przetargów nic nie wyszło. Okazuje się jednak, że do sześciu razy sztuka. Nie dość, że właśnie za szóstym razem znalazł się chętny, to jeszcze kupił aptekę po rekordowej na chojnickie warunki cenie - 11 tys. zł za metr kwadratowy.

- Przetarg odbyliśmy w październiku. Na prośbę osób, które wygrały przetarg, próbowałem wypowiedzieć lokal spółce pana Sobola. To się nie udało, ale tej sprawy, a zwłaszcza wypowiedzi przedstawicieli spółki, nie chcę komentować, bo to nie jest warte komentarza. Po analizie sytuacji doszliśmy do wniosku, że realizujemy akt notarialny.

- Będziemy jednak uczestnikami sprawy przed sądem w Słupsku, bo uważamy, że za bezumowne korzystanie z lokalu przez trzy miesiące od marca do maja spółka pana Sobola musi nam zapłacić czynsz. To już jednak rozstrzygnie sąd, czy prawidłowo tę umowę wypowiedzieliśmy – mówi Arseniusz Finster, burmistrz Chojnic.  Na konto miasta, które miało 73 proc. udziałów wpłynęło więc prawie 1,2 mln  zł, a 27 proc, czyli ponad 400 tys. zł otrzymała gmina Chojnice.

- Sprzedaliśmy ten lokal za rekordową cenę 11 tys. zł za metr kwadratowy. Nie było wyższej ceny lokalu użytkowego – dodaje Finster. Z punktu widzenia miasta i gminy temat jest zamknięty, albo prawie zamknięty, gdyż będzie toczyła się jeszcze wspomniana sprawa o odzyskanie czynszu za marzec, kwiecień i maj (ok. 18 tys. zł za jeden miesiąc).

Czy temat jest rzeczywiście zamknięty okaże się wkrótce, bo aktualni najemcy muszą jeszcze… wpuścić nowego właściciela. – Mam nadzieję, że szybko dojdą do porozumienia, jak ten problem rozwiązać – dodaje Finster.

Tekst i fot. (olo)

  1. 3 czerwca 2017  22:06   WYROCZNIA   EwA

    Arek jak coś powie tak zrobi. To jet geniusz. Wiedział trzy lata wcześniej, że znajdzie się kupiec za 11 tys./m2 Nikt tego by wcześniej nie przewidział.

    2
    1
  2. 2 czerwca 2017  22:32   Panie Burmistrzu - jak to ...   anonim

    Panie Burmistrzu - jak to się mówi - szach mat !

    2
    1