Już w sobotę urodzinowy bieg „Parkrun” w Charzykowach

Już rok miłośnicy biegania spotykają się w w Charzykowach, by z samego rana co sobotę wspólnie przebiec 5 km. Tuż przed rocznicą pokusili się o podsumowanie 50 biegów.

Pierwszy bieg parkrun w Charzykowach odbył się rok temu.   |  fot. (olo)

Inauguracja parkrun Charzykowy miała miejsce 3 lutego 2018 r. Parkrun to bieg na dystansie 5 km z pomiarem czasu organizowany przez cały rok. Udział w nim jest bezpłatny. Wystarczy się tylko zarejestrować na stronie www.parkrun.pl/charzykowy i wydrukować specjalny kod uczestnika. Mało tego, można z nim biegać w innych lokalizacjach parkrun w Polsce, których jest aktualnie 59, oraz na całym świecie.

Łączny dystans pokonany przez 365 uczestników w czasie 50. edycji parkrun Charzykowy to 8.715 km. W tym czasie padło 431 życiówek! Rekord frekwencji to 101 biegaczy. Może uda się go pobić akurat w pierwsze urodziny. Średni uzyskany czas na 5 km po charzykowskiej promenadzie to 27 minut 15 sekund. Rekordzistą trasy jest Bartosz Krauze z wynikiem 17:12, a wśród kobiet Klaudia Sójka - 19:40. W ramach parkrun wszyscy biegają jednak dla własnej satysfakcji, dlatego każdy biegnie własnym tempem, bez względu na to, jakie ono jest. Parkrun jest w całości organizowany przez wolontariuszy, których przez ten rok przewinęło się w Charzykowach aż 81!

- Wokół parkrunu Charzykowy zgromadziło się wielu fantastycznych ludzi. Są wśród nich wolontariusze, bez których nic by się po prostu nie udało. Dziękuję za energię, uśmiech i zaangażowanie i tworzenie atmosfery. Za poranną pobudkę w wolny dzień, stanie w mrozie, śniegu czy deszczu... Co tydzień nie mogę się doczekać naszych stałych bywalców biegaczy i tych nowych, którzy postanowili sprawdzić o co chodzi, w tym całym bieganiu. Nasze cosobotnie spotkania to zastrzyk energii na cały weekend. Jeśli ktoś jeszcze nie miał okazji się przekonać, zapraszam! - mówi Monika Szymecka, wolontariuszka, która współorganizuje charzykowski parkrun od początku.

- Parkun.....to sprawdzenie możliwości, trening jak się chce i jak nie chce, świetna zabawa, spotkanie wesołego towarzystwa, sposób na uśmiech od samego rana, który utrzymuje się przez cały dzień - to argumenty za tym, aby w każdą sobotę być na parkrunie. Co zmienia parkrun w naszym życiu? Uczy systematyczności, zachęca nas i nasze dzieci do aktywnego spędzania czasu na swieżym powietrzu i zmusza nas do układania sobotniego dnia tak, żeby i tak o 9.00 rano stawić się na parkrunie, mimo miliona innych bardziej lub mniej ważnych zajęć,, imprez... itd. Jest sobota, jest parkrun - podkreśla Karolina Szmaglińska, który na swoim koncie ma 32. biegi w ramach parkrun Charzykowy.

-  Parkrun to dla mnie zdecydowanie coś więcej niż tylko aktywność fizyczna, to integracja społeczna czy rozmowy przy herbatce z miodem na każdy temat. Zorganizowanie i koordynowanie parkrun Charzykowy stanowiło dla mnie wielkie wyzwanie, ale po roku nowych doświadczeń wiem, że ta inicjatywa była i jest bardzo potrzebna. Dużo zawdzięczam biegaczom z grupy Totalnie Biegnięci oraz Klubu Florian Chojnice, a także pozostałym wolontariuszom, którym z całego serca dziękuję za każdą dołożoną cegiełkę. Szczególne podziękowania kieruję do uczniów SP 7 w Chojnicach oraz jej absolwentów - mówi koordynator parkrun Charzykowy Wojciech Urowski.

2 lutego jak zwykle o 9 wystartuje bieg, a po nim poczęstunek i ognisko przy ChKŻ. - Jest co świętować, a że do tego trwa karnawał, to zachęcamy do przebrania się. Niech będzie kolorowo i wesoło! - zachęca Monika Szymecka.

(nadesłane, red). Fot. Olek Knitter