Jedziemy z tym koksem!

Nawet starsi chojniczanie nie pamiętają, by w Chojnicach w czasie mrozu były używane koksowniki. Ale wzorem innych, większych miast dzisiaj (3.02.) chojniccy urzędnicy" zafundowali tę formę dogrzania się na otwartej przestrzeni.

Te proste urządzenia świetnie się sprawdzają podczas mroźnej pogody.   |  fot. (ro)

Dwa koksowniki funkcjonują już na targowiskach przy ul. Młodzieżowej i Angowickiej. Jutro będą dwa kolejne - na Starym Rynku oraz przy jednym z przystanków na Placu Jagiellońskim. - Pomysł zrodził się na początku tygodnia, gdy zaczęliśmy wszyscy odczuwać siarczysty mróz - mówi Edward Pietrzyk, zastępca burmistrza Chojnic. - Inicjatywa wyszła od kilkorga radnych m.in.  Antoniego Szlangi, Renaty Dąbrowskiej i Edwarda Gabrysia. Jak się okazuje, to nie była taka prosta sprawa, lecz w efekcie wykonalna

- Specjalnie zleciliśmy zmontowanie czterech stalowych koksowników, każdy po 70 kg - wyjaśnia Jarosław Rekowski, dyrektor wydziału spraw Komunalnych UM w Chojnicach. - Konstrukcja musi być solidna, żeby żarzący się koks nie spowodował odkształceń metalu. Koszt jednego koksownika to ok. dwieście złotych. Zamówiliśmy pół tony koksu - materiału opałowego, który ma dużą wartość energetyczną. ale jest zarazem najdroższy z węglowego asortymentu i musieliśmy go sprowadzić z Bydgoszczy.

(ro)                                                 

relacja_video.jpg

koksownik

  1. 8 lutego 2012  00:26   Mlodziez juz calkiem sie ...   O

    Mlodziez juz calkiem sie zdegeneruje, niedosc, ze wodka tania to panstwo jeszcze koks za darmo rozdaje

    0
    0
  2. 5 lutego 2012  13:16   Proszę o więcej ...   anonim

    Proszę o więcej koksowników .Super aprawa

    0
    0
  3. 5 lutego 2012  13:15   Dzięki !!! ! Fajnie ! Już ...   anonim

    Dzięki !!! ! Fajnie ! Już byłam , grzałam się . Zobaczyłam na własne oczy w końcu koksownik a nie w telewizji .

    0
    0
  4. 3 lutego 2012  19:46   2 lata temu na rynku też ...   dziki koks

    2 lata temu na rynku też stał koksownik. Krótka pamieć mają ci "najstarsi chojniczanie".

    0
    0
  5. 3 lutego 2012  19:25   W PRL koksownik nie robił ...   anonim

    W PRL koksownik nie robił sensacji, on po prostu był!

    0
    0
  6. 3 lutego 2012  18:42   Świetna inicjatywa. Nakład ... (2)   anonim

    Świetna inicjatywa. Nakład finansowy nie jest duży w porównaniu z pracą pługa śnieżnego,a efekty czuć na własnej skórze! Jestem mile zaskoczony, widać że Państwo radni mają głowę nie tylko od parady, jak w przypadku otoczenia z Pisu

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 7 lutego 2012  11:37   Rozśmieszyłeś mnie. Radni ...   anonim

      Rozśmieszyłeś mnie. Radni wpadli na ten pomysł dopiero jak zobaczyli w TV jak Gdańsk i inne miasta coś takiego postawili u siebie na chodnikach. I dopiero wtedy zapaliła im się lampka, że coś takiego możemy też tej zimy wystawić. No ale, żeby od razu pisać, że mają ludzie łeb na karku to trochę śmieszne. Mój 4 letni synek jak widział ostatnio koksownik w wiadomościach to się spytał mnie dlaczego u nas takich nie ma. Widocznie dlatego, że radni mają taki sam refleks jak 4-latek.

      0
      0
    • 6 lutego 2012  11:00   popieram   obywatel

      popieram

      0
      0
  7. 3 lutego 2012  15:25   W Mostostalu w latach 80 na ... (2)   dziadek

    W Mostostalu w latach 80 na magazynie wyrobów hutniczych i gotowych były poustawiane koksowniki, wiem bo sam do nich koksu dorzucałem.

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 5 lutego 2012  22:57   wrescie   babcia

      super no cos sie wrescie rusza. no i ktos pomyslal, super bybylo jakby ciesciej ktos pomyslal

      0
      0
    • 3 lutego 2012  19:29   tak było!   anonim

      Nie wszystko co stare jest złe i niemodne.

      0
      0