Jak zapobiec skutkom ulew?

W poprzednim tygodniu dwukrotnie chojnickie ulice zamieniły się w wielu miejscach w rwące rzeki. I nie tylko ulice. Najniżej położony w mieście Plac Emsdetten byl cały zalany wodą, nie lepiej było w części Parku 1000 - lecia.

Internauci zaczęli już żartować ze skutków ulewnego deszczu, ale problem jest poważny.   |  fot. internet

Radni podczas poniedziałkowej sesji 10 czerwca zasypali burmistrza pytaniami, jak mogło do tego dojść? A przede wszystkim jak temu zapobiec w przyszłości.

- Recepta nie jest łatwa, bo system kanalizacji deszczowej nie wszędzie jest wydolny - przyznał pokornie burmistrz Arseniusz Finster. - Co należy robić? Miejskie Wodociągi powinny czyścić studzienki po każdej ulewie. W miejscach, gdzie woda stoi dłużej, musimy zastosować tzw. odbiór liniowy, to musimy uczynić na ul. Okrężnej. W wielu miejscach trzeba zwiększyć ilość kratek. Trzeba też przeciwdziałać podłączeniom deszczówki do kanalizacji sanitarnej.

To działania doraźne, które jednak mogą nie wystarczyć. Dlaczego? Pomimo faktu, iż wszystkie nowe ulice są budowane z systemem deszczówki, to ich ujście trafia do starszych rur o mniejszych przekrojach. Poza tym w całym mieście zwiększa się ilość utwardzonych powierzchni, więc woda deszczowa musi pokonać dłuższą drogę, by wsiąknąć w grunt.

(ro)

1

  1. 14 czerwca 2013  04:42   xx   anonim

    Rekin? Haaa

    0
    0
  2. 13 czerwca 2013  10:39   pks   kolo

    to jest miejsce ktore jest nagminnie zalane.co za barany wjezdzaja do jeziora?

    0
    0