Jak wjechać na pomost?
Rodzice z wózkiem lub niepełnosprawni mają problem, by wjechać na „stary” pomost przy głównej plaży w Charzykowach. Miejscowość to centrum letniego odpoczynku w naszym regionie. Przyjeżdżają tu turyści z całej Polski i nie tylko.
Wjazd na pomost to problem nie lada. | fot. (olo)
Od niedawna przy pomoście cumuje nawet wycieczkowy statek „Tur". Można też posiedzieć na ławeczce, popatrzeć na kąpiących się, poopalać i spędzić miło czas. Matkom z wózkiem lub niepełnosprawnym na wózku inwalidzkim trudno jednak na pomost się dostać. Są tylko schody i brak jest podjazdu. Liczyć trzeba więc na przychylność i pomoc innych ludzi. Wykonanie takiego podjazdu to chyba jednak nie problem i to powinien to być standard. Nieprzystosowane do potrzeb niepełnosprawnych są również schody wychodzące z parkingu niedaleko toalet, jednak ten problem można pokonać, idąc lub jadąc okrężną drogą.
Podobny problem czeka na rodziców i niepełnosprawnych na głównej poczcie przy Starym Rynku. Tam strome schody i brak podjazdu również uniemożliwiają wjazd wózkiem i wysłanie listu lub zapłacenie rachunków. Jeśli znacie inne takie miejsca, które nie są „przyjazne” rodzicom z pociechami lub niepełnosprawnym, napiszcie do nas i opiszcie, w którym miejscu się znajdują lub wyślijcie zdjęcia. Być może wspólnie uda nam się poprawić dostępność do tych miejsc. Nasz adres: redakcja@chojnice.com
(olo)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: 
Portale internetowe
4 worki cementu, trochę gruzu, szalunek z 3 godziny roboty i po sprawie.
Problem był już kilkukrotnie poruszany za pośrednictwem różnych, chojnickich mediów do których spływały informacje o utrudnieniach dla niepełnosprawnych, rodziców z wózkami i rowerzystów. Władze miasta nie widza jednak problemu bo wszystko zostało wykonane zgodnie z projektem! Sprawę generalnie wyjaśnia fakt że nikt w UM nie jest ani niepełnosprawny, ani nie jest rowerzystą, nie posiada małych dzieci! Ot taka psychiczna niepełnosprawność rządzących naszym miastem.
W całym centrum miasta jest niewiele sklepów, do których można dostać się z wózkiem. W większości do pokonania jest kilka schodków. Widać matki z dziećmi nie są dobrymi klientami.
Starosta ,burmistrz ,wójt czy też dyrektor urzędu pracy wraz z dyrektorem Gąsiorowskim oni nie dostrzegają takich problemów ,ponieważ nie dotyczy ich to.Wiem i jestem przekonany,że jakby była możliwość ,to pozbywali się balastu.W cywilizowanych krajach jest piorytetem pomoc niepełnosprawnym.U nas nie.A szkoda.
To co w innych krajach jest standardem u nas nawet nie jest w sferze marzeń.
Nareszcie pozbyliście się jak mniemam "je" a zamiast niego jest dobry dziennikarz ze szkoły Pani Marii Eichler. Brawo. A Pan je niech swoje blagiery pisze dla chojnice 24 tylko nie wiadomo jak długo z nim wytrzymają
Pan je tam pasuje, bo mnie jego teksty do szału doprowadzały, blogierskie pisanie nie mające nic wspólnego z prasowa relacją strasznie "kaleczyły" newsy tego portalu, a najgorsze to były te je sugestie co i jak trzeba zrobić, a obiektywizm u tego faceta nie istniał.
w samym centrum naszego miasta schody laczące pl. Kościelny z pl. Emsdetten. Polaczenie 2 inwestycji realizowanych ze srodków europejskich i brak udogodnień dla niepełnosprawnych i rodziców z wózkami.
Była o tym kiedyś mowa - za duża różnica wysokości, byłoby za stromo i i tak niezgodnie z przepisami. Na dobrą sprawę podjazd musiałby się zaczynać chyba gdzieś w połowie placu Emsdetten.