Jak "ugryźć" unijne miliardy?

Nad tym dzisiaj (13.11.) debatowali reprezentanci całego województwa pomorskiego w CE-W. Tam odbyły się konsultacje społeczne Regionalnego Programu Operacyjnego dla Województwa Pomorskiego na lata 2014 - 2020.

Lokalne konsultacje ws. unijnych funduszy prowadzili wicemarszałek Wiesław Byczkowski i Patrycja Szczygieł.   |  fot. (ro)

To właśnie  z owego projektu samorządy i inne instytucje będą mogły pozyskiwać dotacje i unijne pożyczki. - Będzie tego więcej, niż w poprzednim okresie - mówił Wiesław Byczkowski, wicemarszałek województwa pomorskiego. - Ale będą to pieniądze trudniejsze do zdobycia. Komisja Europejska postawiła na kilka priorytetowych działań. Nie siadamy z pustą kartką, w tym roku przygotowaliśmy już 6 programów wykonawczych do tej strategii.

Skoro mowa o konkretach - w latach 2007 -13 w Pomorskiem było do wykorzystania 1,3 mld euro, teraz będzie więcej bo 2 miliardy. - Ale gorset, jaki nakłada nam Komisja Europejska jest jeszcze ciaśniejszy. Nie tylko trzeba trzymać się wspomnianych priorytetów ale i wykazać ich efektywność gospodarczą. Innymi słowy - Unia nie będzie już dotować inwestycji kosztotwórczych, lecz te, które będą przynosiły profity.

Pokrótce - na rozwiązania dotyczące komercjalizacji wiedzy (m.in. zastosowanie innowacyjnych rozwiązań w gospodarce) przeznacza się 143,8 mln euro. Na rozwój przedsiębiorstw - 155,8 mln; edukację (m.in. powstawanie przedszkoli) - 132,4 mln; infrastrukturę szkół i kształcenie zawodowe, w tym też na poziomie szkół wyższych - 59,9 mln. Programy zwiększające zatrudnienie mają być dotowane w wysokości 184,4 mln; integrację społeczną - 94,5 mln; inwestycje dotyczące służby zdrowia - 95,9 mln; rewitalizację przestrzeni publicznej, ochronę dziedzictwa kulturowego - 143,8 mln; mobilność - rozwój komunikacji zbiorowej (kolej, transport drogowy) - 287,7 mln; energię - wykorzystanie źródeł odnawialnych, redukcję emisji zanieczyszczeń - 203,8 mln; środowisko - ograniczenie zagrożeń naturalnych, gospodarkę odpadami, wodno-ściekową - 107,9 mln; pomoc techniczną - 61,4 mln euro.

Pieniądze będą uruchomione dopiero pod koniec 2014 roku. Dlaczego tak odległy termin? - Do końca roku negocjujemy nasz wojewódzki program w terenie, potem będziemy negocjować jego treść z Ministerstwem Rozwoju Regionalnego i Komisją Europejską - wyjaśniała Patrycja Szczygieł z Urzędu Marszałkowskiego w Gdańsku. - Owe negocjacje potrwają około roku i dopiero wtedy fundusze będą dostępne.

(ro)

fotoreportaz.jpg

  1. 17 listopada 2013  18:21   bardzo proste   oko

    Fundusze unijne sa do uzycia jedyny klopot to nasza obecna wladza jeden kompletowal zegarki .tu u nas to robi picus glancus.skutecznie przrpedza handel za miasto kupcom pootwieraja sie slepka .no tak gasajbarter jest poszukiwany okolo8€ a u nas to pare zlotych i brak ubezpieczenia to sukces tej wladzy gdyby tym eladykom zaszyc kieszenielub dopudcic dszariat i amputowac co nieco moze byloby cos wiecej a tak tylko sporo lania wody

    0
    0
  2. 14 listopada 2013  00:24   Jak ugryzć miliardy z Unii ...   Unia

    Jak ugryzć miliardy z Unii ?,się Pana proboszcza Dawidowskiego spytajcie,ten wam powie !

    0
    0
  3. 13 listopada 2013  19:30   okropne   michu

    ta unia, zo jednak ohyda. Nie dosc, ze tak malo pieniedzy daje, to jeszcze smie kontrolowac, na co sa wydawane. Na szczescie Polak cwanszy i wie jak tu w bloto wywalic, zeby tylko w kieszeni cos zostalo.

    0
    0