Jak odciążyć chojnickie szkoły średnie?

Pomysł na to, by cieszące się powodzeniem wśród uczniów chojnickie licea i technika, nie były nadmierne oblegane zaproponował radny Marek Rodzeń, z zawodu nauczyciel, członek komisji edukacji.

Straosta Marek Szczepański sceptycznie odniósł sie do pomysłu radnego.   |  fot. Facebook M. Rodzeń

- Mamy szkołę średnią w Brusach, mamy szkołę średnią w Czersku. Szkoły chojnickie są przepełnione, tak jak wynika to z rozmów z dyrektorami, które przeprowadziliśmy. Wystarczy ciutek ograniczyć ruch w szkołach chojnickich, a zapełni się szkoły w Brusach i w Czersku – podpowiada Marek Rodzeń, radny z Brus. Pomysł nie przypadł do gustu staroście Markowi Szczepańskiemu.

- Nie zgodzę się na to by sterować ręcznie uczniami. Gdybyśmy podjęli taką decyzję, że mieszkańcy Czerska czy Brus, uczniowie, którzy marzą o tym by uczyć się w II LO, czy w liceum Filomatów, a my byśmy im ograniczyli dostęp … Jestem ostatnim, który tego rodzaju działania podejmie. Tu trzeba raczej iść w takim kierunku, by te szkoły były na tyle dobre, że mieszkańcy innych miejscowości nie chcieliby podejmować nauki w szkołach Chojnickich - uważa starosta. - Rozmawiajmy o tym jak zwiększyć atrakcyjność szkół w Brusach czy w Czersku - dodał.

Temat został poruszony podczas sesji rady powiatu 2 lipca.

Anna Zajkowska