Hospicyjne wydatki

Minęło już sporo miesięcy od decyzji, na mocy której obydwa podmioty hospicyjne w Chojnicach posiadają już swoje nieruchomości. Jednak nawet gołym okiem widać, że nadal ich status nie jest jednakowy.

Pawilon żeński remontowany przez NZOZ Medicor.   |  fot. ro)

Choćby z tego powodu, że dawny męski pawilon pulmunologii nie nadaje się do użytkowania dla celów medycznych. Towarzystwo Przyjaciół Hospicjum ma zatem jeszcze otrzymać pomoc finansową od samorządu miejskiego. w jakiej formie? - pytamy  w ratuszu.

- To nie jest sprawa prosta, do końca wakacji chcemy zakończyć prawne konsultacje - odpowiada Robert Wajlonis, dyrektor generalny Urzędu Miejskiego w Chojnicach. - Do rozważenia jest kilka wariantów, wybierzemy tern, który będzie najkorzystniejszy dla TPH, ale zarazem zgodny z przepisami dotyczącymi dysponowaniem finansami publicznymi.

fot.1

Pawilon żeński w trakcie remontu.

To wsparcie jest nieodzowne, bowiem TPH działa nadal w oparciu o wolontariat, bez kontraktu z NFZ. Kontraktu zaś nie ma, bo TPH nie jest w posiadaniu obiektu w pełni spełniającego wymogi dotyczące opieki paliatywnej. W innej sytuacji jest Fundacja Palium i NZOZ Medicor, które od 2002 są gospodarzami dawnego żeńskiego pawilonu na ul. Morozowa - wówczas staraniem miejskiego samorządu i partnerów z Waalwijk przystosowanego do funkcjonowania w nim hospicjum. Ale i tam remont był nieodzowny.

fot.2

Pawilon żeński - własność TPH przed remontem.

- Maksymalnie do 2016 roku musimy dopasować ten obiekt do współczesnych wymogów - informuje Barbara Bonna, dyrektor NZOZ "Medicor". - Przed rokiem rozpoczęliśmy remont, do tej pory wydaliśmy na to półtora miliona złotych. Te nakłady pozwoliły przede wszystkim polepszyć komfort - zarówno dla pacjentów, jak i personelu oraz wolontariuszy. Natomiast nie zwiększyła się pojemność hospicjum - nadal ma ono 26 miejsc dla pacjentów.

(ro)

komentuj.jpg