Holocaust i stereotypy

Na scenie ChDK miała miejsce kolejna odsłona "Teatru Repertuarowego". Tym razem spektakl "Była Żydówka, nie ma Żydówki", prezentowany był w specyficznych okolicznościach - kilka dni po śmierci cenionego dramaturga Mariana Pankowskiego.

Aleksandra Kania i Ida Bocian podczas sobotniego spektaklu w Chojnicach.   |  fot. (ro)

W spektaklu (9.04.) grały Aleksandra Kania oraz Ida Bocian, reżyserowane przez Ewę Ignaczak. - Mieliśmy okazję grać te sztukę jako światową premierę sceniczną w obecności autora - wspominała po spektaklu reżyser Ewa Ignaczak. -  Marian Pankowski miał wówczas 90 lat, przyjechał specjalnie do Krakowa, my także. Oglądając spektakl miał bez przerwy łzy w oczach, płakały tez aktorki. Książka i spektakl jest odbiciem jego osobistych przeżyć - podczas okupacji był więźniem trzech obozów koncentracyjnych. Mieszkając na Zachodzie, wielokrotnie otrzymywał propozycje, by tę książkę przełożyć na język sceny. Był jednak nieugięty - premiera musi być w języku polskim.

Stąd Sopocka Stajnia Pegaza dostąpiła nie lada zaszczytu. Zarazem było to spore wyzwanie, bowiem książka jest dramatem poetyckim, pisanym trudnym językiem. Jednak młode aktorki podołały temu zadaniu. - Do tego stopnia, iż Pankowski cieszył się, jak aktorki pieczołowicie podchodzą do wartości i przekazu słów. chciał powierzyć sopockiemu teatrowi kolejne adaptacje swych powieści. I być może zamysł się ziści, ale niestety już bez obecności autora. Pankowski zmarł kilka dni temu. A sam spektakl, jak mówi Ewa Ignaczak, jest diagnozą. - Autor nie staje po żadnej ze storn - ani Żydów ani innych osób, które ulegają stereotypom w relacjach z narodowością żydowską. Temat jest pokazany jaskrawie, bo dotyczy najkoszmarniejszego doświadczenia, jakim był Holocaust. Jednak fabuła nie ogranicza się tylko do czasów II wojny światowej. Jest raczej punktem wyjścia do szerszych rozważań na ten temat.

W teatralnej wersji tej opowieści, cała historia to konflikt dwóch kobiet. Podłoże konfliktu stanowi fakt przynależności do różnych pokoleń i narodów. Tytułowa bohaterka spektaklu, Żydówka, Fajga Oberlender, jedyna uratowana z transportu całego miasteczka do gazu, zjawia się w Ameryce, na zaproszenie swoich „rodaków, nie-rodaków”. Przebieg rozmów to historie Fajgi i pytania „jej braci”, a wszystko przepełnione świadectwami okrucieństwa człowieka. 

 Marian Pankowski (1919 - 2011) W 1938 r. zaczął studia polonistyczne na UJ, uczestniczył w kampanii wrześniowej 1939, w latach 1942 -1945 był więźniem obozów koncentracyjnych w Oświęcimiu, Gross - Rosen i Bergen - Belsen. Od 1945 roku mieszkał w Brukseli. Poeta, prozaik, dramaturg, historyk literatury, tłumacz. Wydał m.in. Smagłą swobodę (1955), Matuga idzie (1959), Kozaka i inne opowieści (1965), Rudolfa (1980, 1984, 2005, 2007), Pątników z Macierzyzny (1987, 2007), Putto (1994), Z Auszwicu do Belsen (2000), W stronę miłości (2001), Bal wdów i wdowców (2006). Był dwukrotnie nominowany do Nagrody Literackiej Nike (2001, 2002). Laureat Nagrody Literackiej Gdynia w 2008 roku. Jego książki były tłumaczone na 30 języków obcych. Był jednym z najlepszych, a zarazem najmniej znanych w Polsce pisarzy mieszkających i tworzących poza granicami kraju.

(ro)

fotoreportaz.jpg