Jeśli w niedzielne południe Mariusz Janik zjawi się na rynku i rozpocznie planowany przez siebie happening, może spotkać go przykra niespodzianka. Nie otrzymał bowiem zgody z ratusza.
10 maja 2013 13:06Ponadto do prokuratury trafiło już zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Chodzi o ujawnienie dokumentów sądowych z procesu, jaki Mariusz Janik toczy z burmistrzem Finsterem w słupskim Sądzie Rejonowym.
Mariusz Janik kwestionuje ważność zwolnienia lekarskiego wydanego dla pełnomocnika burmistrza, adwokata Wojciecha Schmidta.
(ro)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
walek na prezydenta
Jechać z dziadem i się nie szczypać, niech sobie pikiety w lesie urządza ....
sam jesteś dziad
chociaż jedna mądra wypowiedź!
Chojnice miastem happenigów, co ten clown znowu wymyslił?
Mariusz !!! jesteśmy z Tobą !!!
z tym twoim Mariuszem udaj się do odpowiedniego lekarza ciołku!
my to znaczy kto? ty i twoj pies?
Niczego innego nie można było się spodziewać po ratuszu. Ludziom, którzy wiedzą za dużo usiłuje się zamykać usta. Panie Janik do boju!
Prewencja władz miejskich działa! Zamyka się usta obywatelom zanim zdążą coś wyartykułować! Świetnie, pięknie, to się idealnie wpisuje w dotychczasową politykę Ratusza.
Zamyka sie usta, ale za to otwierają sie im odbytnice, skoro pierdzą jak sie da i gdzie sie da