Dziś (24.05.) w naszym mieście przebywała kilkunastoosobowa delegacja gości z Chin. Przybyli do Polski na zaproszenie Międzynarodowej Federacji Policji oraz Polsko – Chińskiej Izby Przemysłowo – Handlowej, która ma siedzibę w Gdyni.
24 maja 2011 16:50W jej skład wchodzili przede wszystkim biznesmeni działający w branży środków ochronnych, energetyki odnawialnej, a także policjanci. Pochodzili głównie z prowincji Mongolia Wewnętrzna. Szefem delegacji był Prezydent Izby Qu Daqing. Pomagał on tłumaczyć z języka angielskiego na chiński. Tłumaczenie było trochę skomplikowane, gdyż wypowiedzi w języku polskim inna osoba tłumaczyła najpierw na angielski. W sali obrad Rady Miejskiej członkowie chińskiej delegacji oraz towarzyszący im polscy współpracownicy i przedsiębiorcy, w tym i chojniccy – Jan Rostankowski oraz Renata Kornowska, najpierw wysłuchali wykładu burmistrza Arseniusza Finstera.
Przedstawił gościom historię naszego miasta, opowiedział o najważniejszych inwestycjach ostatnich lat. Za najważniejszy problem społeczny uznał bezrobocie. Najwięcej pytań dotyczyło spraw bezpieczeństwa mieszkańców. Gości interesowało, czy znajdowano w Chojnicach materiały wybuchowe, czy jest miejski monitoring, jakie służby zajmują się ochroną obywateli. Aby ułatwić zorientowanie się w tych problemach, zaproponowano Chińczykom zapoznanie się z działaniem Centrum Miejskiego Monitoringu oraz jednej z prywatnych agencji ochrony. Pytano także o wielkość naszego budżetu oraz o występowanie farm wiatrowych. Na zakończenie wizyty goście przekazali burmistrzowi Arseniuszowi Finsterowi niewielki obraz, przedstawiający jeźdźca na koniu.
(je)

CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie:
Portale internetowe
a są państwowe agencje ochrony?! chyba ABW ...ale nie w Chojnicach!
Podobno wykupią wszystkie okoliczne pola i będą sadzić ryż. Powstaną tysiące nowych miejsc pracy!
i gęb do wyzywienia
Już Pan Finster uśmiechnięty od ucha do ucha...
Inwestorów nam trzeba, mogą stworzyć miejsca pracy. Nawet bardzo dużo miejsc pracy. Nie przegapmy tej okazji. Ten kontakt trzeba rozwijać.
Miło i przyjemnie popatrzeć na błąd w napisie pod zdjęciem ,,pod fonatanną,,... ciekawe co za kleptoman opisuje te zdjęcia...powodzenia ..
Barani łeb to ciebie zrobił, bo od tego nawijania bez sensu i racji sam baraniejesz i to do reszty!
sam się naucz a potem poprawiaj innych barani łbie
Ty jestes dobry fuksiarz, podpis jak najbardziej prawidlowy, zobacz też w slowniku znaczenie slowa kleptoman, ma tyle wspolnego w temacie co ty z rozumem
Ja również jestem za zlikwidowaniem straży !!... Chyba że mnie przyjmą do pracy - fajnie dostać dobrą pensję za nie pracowanie . Bo ta ich prava to pikuś , tyle co nic
ale głupoty piszesz. Nie pracuję w straży, ale wiem jedno - w obecnych czasach w których ludzie są tak mega wredni i roszczeniowi - praca w kontakcie z ludźmi jest bardzo trudna. A wynagrodzenie w niektórych samorządach wcale nie jest powalające. Tak to jest, że zazdrościmy tego o czym nie mamy pojęcia, a potem zmienia się punkt widzenia ;-) Pozdrawiam zawistnych i życzę lepszych pomysłów, bo gdy słyszę, że mamy likwidować instytucje na które wydatkowano już kasę, to mnie takie pomysły śmieszą. Tak wymyślać potrafi każdy głupi. Poza tym mając na uwadze nieróbstwo policji, to straż jest potrzebna. Ja parkuję w miejscach dozwolonych, więc nie przeszkadzają mi żadni mundurowi. Wystarczy być normalnym obywatelem dbającym o porządek wokół siebie tak, jak to jest w cywilizowanych krajach.
Zdjęcie ze strażnikiem jest po prostu niezastąpione. Strażnik stoi napuszony a tylko źle na na takiego spojrzeć albo mocniej tupnąć i zaczną uciekać bo się boją. Jestem za zlikwidowaniem straży miejskiej na a teraz dostali 5 nowych kamer w fosie.
Młodszym internautom wypada przypomnieć, iż widok chińczyków na ulicach miasta, za czasów PRL NIE BYŁ NICZYM NIEZWYKŁYM, bowiem Polska jako potęga gospodarcza umożliwiała tysiącom naukę u nas, dlatego mogli m.in. zwiedzać nie tylko Chojnice, wtedy mieli wszyscy równe szare uniformy a dzisiaj garnitury, komórki i aparaty, no i przegonili nas gospodarczo.
A moja prababcia mówiła zawsze, że w Księdze Sybilli napisane było, że Chińczyki będą poić swoje konie w jeziorze charzykowskim !!! "Zaleje" Nas żółta rasa !