Francuski inwestor planuje postawić w gminie Chojnice ponad sto wiatraków

Niedawno w Urzędzie Gminy Chojnice przebywali przedstawiciele francuskiej firmy, która planuje w najbliższej przyszłości wydać w Polsce 1 mld zł na budowę elektrowni wiatrowych. Część z nich być może trafi do gminy Chojnice.

Wójt przedstawia mapkę gminy z obszarem, którym jest zainteresowany francuski inwestor.   |  fot. (je)

Aktualnie na jej terenie stoi 16 tzw. wiatraków o mocy 2 MW każdy. Nowe mają mieć po 6 MW i wyższe o 20 m, a z planów przedstawionych gminnym urzędnikom wynika, że nowy inwestor widzi możliwość budowy nawet i 104 wiatraków. W tej chwili budują farmę wiatrową w gminie Potęgowo k. Słupska. Mają oni już gotową analizę „wiatrową” terenu gminy, z której wynika, że najlepsze tereny na ustawienie wiatraków są przy południowej granicy z powiatem tucholskim i sępoleńskim.

Jak poinformował wójt Zbigniew Szczepański, taka inwestycja byłaby korzystna dla dochodów nie tylko ewentualnych dzierżawców, ale i budżetu gminy Chojnice. - Poszczególni rolnicy mogliby dostać od 50 tys. zł do nawet i 100 tys. zł na rok. Do naszego budżetu trafiałoby od każdego wiatraka 200 tys. zł rocznie. Ponadto od niedawna pojawiła się możliwość finansowania przez wnioskodawcę zmiany planu miejscowego kosztu jego opracowania.

- Kolejną ważną rzeczą dla naszych mieszkańców, która ma pojawić się w nowelizacji ustawy o wiatrakach jest możliwość wykupienia poprzez udziały do 10% mocy zainstalowanej w elektrowni wiatrowej ustawionej na terenie gminy. Każdy udział obejmowałby do 2 kW mocy – przekazał portalowi wójt Zbigniew Szczepański.

Mało prawdopodobne, by nowych wiatraków byłoby aż 104, szczególnie, że sieć energetyczna na naszym terenie nie byłaby w stanie przyjąć takiej ilości energii elektrycznej. Inwestor zamierza zbudować kabel wysokiego napięcia, który dochodziłby do linii 400 kV w okolicach Kościerzyny. Jego budowa nie jest opłacalna, gdyby nie udałoby się uzgodnić odpowiedniej ilości lokalizacji. Wójt zastrzegł, że w warunkach budowy będzie wymóg budowania ich w odległości minimum 600 m od najbliższych zabudowań.

(je)