Fiesta - już po jubileuszu

Imponujący pokaz fajerwerków na finał a wcześniej - trzy zróżnicowane spektakle. Tak tegoroczna Teatralna Fiesta przeszła do historii. Dzieci z pewnością zapamiętają czarownice, które grasowały po Starym Rynku.

Najmłodsi widzowie byli usatysfakcjonowani kilkoma spektaklami adresowanymi dla nich.   |  fot. (ro)

Czyniły straszne rzeczy - polowały na małe dzieci, by przyrządzić z nich strawę! Na szczęście było to w bajkowym nastroju, więc musiało się skończyć pomyślnie. Dobro zwyciężyło także w spektaklu "Iliada kaszubska".

Choć nie brakło czarownic, demonów i złych duchów, to siły dobra były górą. Podobny wątek walki przewijał się przez fireshow Teatru z Bielawy, sowicie okraszonego efektami pirotechnicznymi i fajerwerkami.

A gdy tylko na boisku SP 1 wypaliły się ostatnie skry, prawdziwa fontanna ognia wypłynęła z miejskich murów. Reasumując - przez trzy dni chojniczanie i turyści już po raz dwudziesty obcowali z ciekawymi spektaklami.

Chojnickie teatry miały okazję sprawdzić się w innej rzeczywistości - Teatr Niepokorny oraz 4 Żywioły bez swego założyciela Eugeniusza Mikołajczyka, zaś Chojnickie Studio Rapsodyczne po raz pierwszy od wielu lat w otwartej przestrzeni.

Można uznać, że jubileusz, bez głównego pomysłodawcy się obronił, Ale pozostaje pytanie - co dalej? Obecni pracownicy Chojnickiego Domu Kultury i skupieni wokół nich przyjaciele udowodnili, że można kontynuować dobre tradycje festiwalu teatrów ulicznych. Trzymamy kciuki za rok!

(ro)

 fotoreportaz.jpg

 

 

komentuj.jpg

  1. 9 lipca 2012  14:31   sprawdzian   uczestnik przepychanki furtkowej

    Wczorajszy "przemarsz" ludzi z boiska SP1 do fosy na pokaz fajerwerków był swoistym pokazem drogi ewakuacyjnej dla mieszkańców. Ciekawe jak by to wyglądało w obliczu prawdziwego zagrożenia np. pożar w szkole? Ciekawe czy wówczas też tylko furtka byłaby otwarta

    0
    0
  2. 9 lipca 2012  08:35   Fiesta fiesta ...   Wracający z Sylwestra

    Fiesta fiesta Americana,jeśli masz ochotę ,baw się do rana, Fiesta fiesta Americana przy każdej okazji zabawa udana....

    1
    0
  3. 9 lipca 2012  08:30   To mało jeszcze widzialeś, ...   Kristof kiedyś Krzysio

    To mało jeszcze widzialeś, przyjedż do nas do Berlina np w Sylwestra to zobaczysz fajerwerki, że ci gały wyjdą ze zdziwienia.

    0
    0
  4. 9 lipca 2012  08:30   W uzupełnieniu, gdyż także ... (2)   anonim

    W uzupełnieniu, gdyż także byłem na zakończeniu Fiesty. I na boisku, i w Fosie, miałem wrażenie, że pada na mnie deszcz drobniutkich odłamków. Syna trafił taki drobiazg w powiekę, na szczęście nie w oko. Ten foto - błysk też mnie wkurzał. Poza tym w Fosie nie czekali, aż dotrą ludzie z SP1, na rozpoczęcie swojego pokazu. I dlaczego z boiska na ul.31 Stycznia otwarta była tylko furtka, a nie brama? Czekam na wyjaśnienie tych spraw.

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 9 lipca 2012  15:01   Powpadało mi to do oka i ...   trolololo

      Powpadało mi to do oka i jakoś nic mi się nie stało.

      0
      0
    • 9 lipca 2012  08:33   czekaj se czekaj, a kim ty ...   anonim

      czekaj se czekaj, a kim ty jesteś, żeby się przed tobą tłumaczyć? trzeba było siedzieć w domu! Najlepiej aby nie było nic!

      0
      0
  5. 9 lipca 2012  08:12   fajerwerki (1)   uczestnik

    Pokaz sztucznych ogni był najpiękniejszy, jaki w życiu widziałam. WIELKIE GRATULACJE - BYŁ PRZEPIĘKNY I DŁUGO TRWAŁ Ogromny minus natomiast za totalny brak bezpieczeństwa na ostatnim przedstawieniu, kiedy latały tanie petardy, wpadając w tłum. Osobiście oberwałam w rękę. Bezczynna policja powinna przerwać pokaz, bo to było naprawdę niebezpieczne. Jedna z petard wybuchła nad ludźmi. Poza tym wykorzystywano foto-błysk, który bardzo źle wpływa na wzrok, masa dzieci wpatrywała się z zachwytem nie wiedząc, że efekt jest jak po przyglądaniu się w czasie spawania - a trwało to długo. Przedstawienie ładne, ale szału nie robiło, zabawa ogniem powinna wystarczyć. Tak więc MINUS dla służb porządkowych i pozwolenia na tak niebezpieczny pokaz - my uciekliśmy. Poza tym wszystko bardzo ładne i ciekawe, ale bardzo krótkie i skromne. Gdyby nie pokaz sztucznych ogni na koniec- nie byłoby czego wspominać ...

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 9 lipca 2012  08:28   dopisek   uczestnik

      jeszcze zapomniałem dodać, że było także za ciepło, a latające owady cięły w skórę, a niektórzy śmierdzieli potem, dlaczego organizatorzy nie zadbali aby sloneczko zaszło w tym dniu np o godz. wczesniej?

      0
      0