Fiasko funkcjonowania apteki całodobowej z braku zainteresowania

Na wczorajszej (20.11.) sesji Rady Powiatu powrócił temat funkcjonowania apteki całodobowej w Chojnicach. Starosta na pytanie radnej z listy PIS odpowiedział: - Jeżeli chodzi o apteki, to nie obiecywałem, że będzie ona czynna całodobowo.

Od stycznia br. w Chojnicach nie działa już żadna apteka całodobowa. Dotychczas jedyną była „Centrum Zdrowia” przy Placu Piastowskim.   |  fot. Rmak

 - Mówiłem, że podejmiemy starania, aby tak właśnie było. Był na naszej sesji przecież apel skierowany do parlamentarzystów. Zarząd Związku Powiatów Polskich się tematem zajmował, ministerstwo nam odpowiadało. Po prostu nie ma zainteresowania, promil chętnych do tego, aby kupić leki po godzinie 23. W związku z tym za rządów pani kolegów, jak to pani dzisiaj też powiedziała, zmieniono tą ustawę, więc nie ma już obligatoryjnego prowadzenia aptek, bo pani koledzy w parlamencie uznali, że nie ma takich potrzeb.

- Dlatego mamy taką sytuację, jaką mamy. Rozmawialiśmy też z wójtami, burmistrzami, czy są zainteresowani tym, aby lukę finansową, która powstanie w szpitalu z tytułu prowadzenia całodobowej apteki współfinansować i nie było pozytywnej odpowiedzi. W związku z tym jest dzisiaj taka sytuacja, że nie ma jej całodobowo, ale też nie ma żadnych skarg, zgłoszeń, że jakieś dramatyczne sytuacje się wydarzyły. Tak dla przykładu miasto Bydgoszcz, tylko dwie apteki całodobowe. A jeżeli chodzi o powiaty, właściwie to ja z tego, co kojarzę, to albo może jeden, albo dwa powiaty mają taką aptekę i to bardzo duże powiaty.

(red.)