Burmistrz: "Na moim „ulubionym portalu” zauważyłem artykuł, który ma znak zapytania w treści tytułu, a tytuł jest następujący: „Łączenie klas i cięcia zajęć w chojnickich szkołach?”
28 sierpnia 2025 13:54
Reorganizacja zajęć w chojnickich szkołach nie jest działaniem wymierzonym w uczniów, lecz koniecznością wynikającą z ogromnych obciążeń finansowych budżetu miasta. | fot. ilustrac./pixabay
Czytając tytuł domyślałem się, że z treści artykułu nie uzyskam odpowiedzi, czy będzie np. łączenie klas w chojnickich szkołach. Moje zaskoczenie było olbrzymie, ponieważ dyrektor Wydziału Edukacji, Wychowania i Zdrowia Grzegorz Czarnowski w treści artykułu tłumaczy, że łączenia klas nie było. Jaka jest więc logika pytania o coś w tytule i zamieszczania odpowiedzi w jego treści? To nie jedyna wątpliwość, ponieważ wydatki na oświatę kontestuje się z wydatkiem 80 tys. złotych na tablicę z wynikami, która ma być zainstalowana w miejsce uszkodzonej na chojnickim stadionie. Teza jest oczywiście taka, że pieniądze na zakup tablicy można wykorzystać na zajęcia pozalekcyjne. To nie pierwszy raz wykorzystuje się MKS Chojniczankę, żeby przeciwstawić klub analizowanym problemom.
Artykuł jest też ciekawy z innego powodu, otóż jego autorką jest była kandydatka na burmistrza – Pani Monika Smól, a głównym bohaterem w treści jest Pan radny Kamil Kaczmarek, który jest właścicielem tego portalu. Myślę, że ten związek wiele może Państwu powiedzieć o inspiracjach i wiarygodności dziennikarskiej autorki i portalu. Przyznam się szczerze, z taką sytuacją jeszcze w Chojnicach się nie mierzyłem.
Przejdźmy jednak do meritum. Autorka ze swoim szefem dotyka najbardziej wrażliwego obszaru polityki społecznej, jaką jest oświata. Oświata jest najważniejszym, w mojej ocenie zadaniem samorządu, ponieważ kształtuje osobowość przyszłych pokoleń od których wiele będzie zależało. Miasto Chojnice otrzymuje na zadania oświatowe 70 mln złotych, a po stronie wydatku 110 mln złotych, tak więc z pełną świadomością dokładamy
40 mln złotych z dochodów własnych. Mamy w naszych szkołach nauczanie indywidualne, klasy integracyjne, nauczycieli wspomagających. Ze szczególną troską odnosimy się do dzieci z orzeczeniami, a liczba orzeczeń i dzieci dotkniętych dysfunkcjami niestety lawinowo rośnie. Pomysłodawcą klas integracyjnych, jak Państwo pamiętacie, była śp. Honorowa Obywatelka Miasta Chojnice Ludomiła Paczkowska, w Szkole Podstawowej nr 1. Teraz takie klasy funkcjonują w każdej naszej szkole. Liczba uczniów w klasie integracyjnej nie może przekroczyć 18 osób. Koszt kształcenia dodatkowej klasy od IV do VIII to około 3 mln złotych. Gdybyśmy w naszych chojnickich szkołach zmniejszyli liczbę oddziałów, to osiągnęlibyśmy oszczędności i korzyści.
Pragnę jednak poinformować, że jako organ prowadzący, prowadzę politykę pełnej autonomii dyrektorów szkól i rad pedagogicznych, a także rodziców naszych dzieci. To dyrektor szkoły wspólnie z nauczycielami i rodzicami kształtuje szkołę, tworząc tzw. arkusz organizacyjny. Ja, jako Burmistrz, mogę sugerować nowe rozwiązania, ale nie mogę kazać nic robić. Rada Miejska jest organem, który określa wielkość środków na realizację zadań oświatowych. Standardy chojnickich szkół, w porównaniu do innych miast, są bardzo wysokie. Jakość kształcenia, w mojej ocenie, bardzo dobra. Rośnie nam z roku na rok grono nauczycieli dyplomowanych i mianowanych., a zaangażowanie rodziców w proces kształcenia, wychowania i opieki jest też znaczący. Piszę to na podstawie swoich własnych doświadczeń, ponieważ moja córka Liliana rozpocznie naukę w III klasie szkoły podstawowej.
W poniższej części artykułu, której autorem jest dyrektor Grzegorz Czarnowski, staramy się Państwu wytłumaczyć zawiłości związane z finansowaniem edukacji. Proszę zwrócić uwagę, że nie zrobili tego dziennikarze, ponieważ zajmowali się tylko swoim szefem i tym, żeby uderzyć w ratusz, a czynimy to my – w poczuciu obowiązku i odpowiedzialności za chojnicką oświatę. Mogę Państwa zapewnić, że znam tę tematykę, ponieważ wykonywałem ten zawód, byłem dyrektorem największej szkoły średniej w Chojnicach, a od wielu lat jestem nauczycielem akademickim.
Burmistrz Miasta Chojnice dr inż. Arseniusz Finster
* Analiza i odpowiedź do artykułu dotyczącego łączenia klas i ograniczania zajęć pozalekcyjnych w chojnickich szkołach.
W przestrzeni publicznej pojawiły się głosy krytyczne wobec planów reorganizacji zajęć w chojnickich szkołach podstawowych, w tym ograniczenia części zajęć dodatkowych oraz łączenia klas. Warto jednak przedstawić pełniejszy obraz sytuacji i uwzględnić fakty, które nie znalazły odzwierciedlenia w artykule.
* Obowiązki gminy i finansowanie edukacji
Zgodnie z art. 70 Konstytucji RP nauka w szkołach publicznych jest bezpłatna, a prowadzenie szkół podstawowych stanowi obligatoryjne zadanie własne gminy. Gmina Miejska Chojnice realizuje to zadanie, prowadząc pięć szkół podstawowych i finansując nie tylko podstawę programową, ale także szereg dodatkowych form kształcenia i wspomagania uczniów.
Należy podkreślić, że system oświaty jest w znacznym stopniu niedofinansowany przez państwo – miasto dokłada corocznie około 40 mln zł z własnych środków, by utrzymać standard edukacyjny na odpowiednim poziomie. Wydatki w 2025 roku na oświatę w Chojnicach wynoszą około 110 mln zł, przy subwencji oświatowej na poziomie 70 mln zł.
* Skala prowadzonych zajęć
W latach 2023–2025 w chojnickich szkołach podstawowych realizowano odpowiednio 9.154, 9.766 i 9.170 godzin tygodniowo różnego rodzaju zajęć – w tym godzin obowiązkowych oraz nadobowiązkowych. Oprócz podstawy programowej obejmują one m.in. nauczanie indywidualne, zindywidualizowaną ścieżkę kształcenia, zajęcia językowe dla uczniów z zagranicy, zajęcia korekcyjno-kompensacyjne, rewalidację, a także szeroki wachlarz zajęć rozwijających zainteresowania i wspierających uczniów wymagających dodatkowej pomocy.
Z przedstawionych zestawień godzin widać wyraźnie, że w roku szkolnym 2024/2025 w większości szkół liczba godzin zajęć nadobowiązkowych nie uległa zmniejszeniu, a w niektórych przypadkach nawet wzrosła (np. zajęcia kształtujące kreatywność, zajęcia sportowe, zajęcia rozwijające kompetencje emocjonalno-społeczne). Oznacza to, że faktyczne ograniczenia są minimalne, a miasto nadal inwestuje w rozwój uczniów.
* Łączenie klas – racjonalizacja, a nie degradacja
Propozycja łączenia klas nie oznacza obniżenia jakości nauczania. Liczebność klas w przedziale 28–30 uczniów mieści się w obowiązujących normach i jest praktyką powszechną w wielu gminach w Polsce, w tym Gminie Wiejskiej Chojnice. W sytuacjach szczególnych – np. w klasach integracyjnych czy z udziałem dzieci posiadających orzeczenia – nadal zachowuje się mniejsze oddziały, a także zapewnia nauczycieli wspomagających. Dzięki temu rozwiązaniu gmina może racjonalnie gospodarować środkami, nie ograniczając dostępu uczniów do pomocy specjalistycznej.
* Zajęcia dodatkowe – odpowiedzialność i współfinansowanie
Zajęcia dodatkowe są ważnym elementem edukacji, jednak nie mogą być w całości finansowane wyłącznie z budżetu miasta. Obowiązek zapewnienia bezpłatnej edukacji dotyczy realizacji podstawy programowej. Zajęcia dodatkowe stanowią rozszerzenie oferty, którą w razie potrzeby mogą wspierać rodzice (w czym pomocne jest m.in. świadczenie 800+), organizacje pozarządowe, stowarzyszenia czy kluby sportowe. Warto zauważyć, że miasto nie likwiduje zajęć pozalekcyjnych – jedynie apeluje o racjonalne podejście do ich planowania i finansowania.
* Wyniki egzaminów a jakość edukacji
Wyniki egzaminów ósmoklasisty zależą od wielu czynników – pracy nauczycieli, zaangażowania rodziców, indywidualnych predyspozycji uczniów. Sam fakt ograniczenia kilku godzin zajęć pozalekcyjnych nie przesądza o ich poziomie. Wyniki egzaminów są ważnym źródłem informacji o jakości edukacji, ale aby ich analiza była rzetelna, musi być prowadzona na reprezentatywnej grupie badawczej. Badanie niewielkiej liczby uczniów nie pozwala na wyciąganie wiarygodnych wniosków, ponieważ pojedyncze przypadki mogą zaburzyć obraz całości. Tylko duża i zróżnicowana próba odzwierciedla faktyczne możliwości, potrzeby oraz poziom całej populacji uczniów. Analiza na szerokiej grupie zmniejsza ryzyko błędu statystycznego i sprawia, że uzyskane wyniki są bardziej obiektywne. Dzięki temu można dostrzec rzeczywiste różnice między szkołami, regionami czy środowiskami społecznymi. To z kolei daje solidne podstawy do podejmowania decyzji dotyczących zmian w systemie edukacji. Gdyby analizy opierały się na danych z niewielkiej grupy, mogłyby prowadzić do błędnych wniosków i nietrafnych reform. Wyniki egzaminów powinny być więc rozpatrywane w szerokim kontekście, aby nie tylko oceniać pojedynczych uczniów, lecz także weryfikować skuteczność metod nauczania. Tylko wtedy możliwe jest obiektywne i sprawiedliwe ocenienie jakości edukacji.
* Argumenty dotyczące analiz na reprezentatywnej grupie badawczej
* Rzetelność i wiarygodność wyników – aby wyciągać wnioski na temat jakości edukacji w szkole, regionie czy całym kraju, potrzebne są dane, które odzwierciedlają rzeczywiste zróżnicowanie uczniów. Analiza wyników egzaminów na zbyt małej grupie nie daje wiarygodnego obrazu, ponieważ pojedyncze przypadki mogą znacząco zniekształcić średnią i prowadzić do błędnych wniosków.
* Reprezentatywność próby – tylko odpowiednio liczna i zróżnicowana grupa badawcza (uwzględniająca płeć, miejsce zamieszkania, typ szkoły, poziom społeczno-ekonomiczny rodziny) daje możliwość uogólniania wyników na całą populację uczniów. Badanie kilku czy kilkunastu osób nie spełnia tego kryterium.
* Unikanie błędu statystycznego – niewielkie próby obarczone są dużym ryzykiem błędu losowego. To znaczy, że wynik może wynikać z przypadku, a nie faktycznej jakości nauczania. Większe próby zmniejszają margines błędu i pozwalają uchwycić prawdziwe tendencje.
* Możliwość porównań – szerokie badania pozwalają analizować różnice pomiędzy regionami, typami szkół czy grupami społecznymi. Na małej próbie takie porównania byłyby bezzasadne i statystycznie niewiarygodne.
* Podstawa do decyzji edukacyjnych – dane z egzaminów wykorzystywane są do tworzenia polityki oświatowej, programów wsparcia i projektów naprawczych. Jeśli opierają się one na analizach prowadzonych na zbyt wąskiej grupie, grozi to nietrafnymi decyzjami, które nie odpowiadają na realne potrzeby uczniów.
* Obiektywizm oceny jakości edukacji – tylko analiza na szerokiej i reprezentatywnej grupie daje obiektywny obraz jakości nauczania, pozwala oddzielić wpływ indywidualnych zdolności uczniów od faktycznej skuteczności systemu edukacyjnego.
Komentarz:
Niektórzy uwielbiają prezentować dane statystyczne i wyniki badań - na potrzeby poparcia swoich tez. Zwykle jednak jest to mylenie przyczyny ze skutkiem lub szukanie związku pomiędzy danymi niezależnymi lub tylko pozornie zależnymi. Taka praktyka nazywa się manipulacją.
Przykładem może być próba pokazania stale pozytywnej dla gospodarki relacji między powszechną akceptacją dla nowych modeli rodziny i ich wpływu na PKB. W USA, które wiodą np. prym w liczbie rozwodów, nominalny wzrost PKB jest olbrzymi, a ludziom żyje się lepiej niż w Sudanie, gdzie rozwodów prawie nie ma. Zupełnie pomija się fakt, że większa tolerancja może, ale nie musi wynikać z dobrobytu – przykładowo w Arabii Saudyjskiej przewiduje się karę śmierci za związki homoseksualne, a jest to jeden z najbogatszych krajów świata.
* Transparentność działań
Pismo skierowane przez burmistrza do dyrektorów szkół nie było decyzją ostateczną, lecz wskazaniem kierunku i prośbą o racjonalizację planów organizacyjnych. Ostateczne arkusze organizacyjne były opiniowane przez kuratorium i w zdecydowanej większości nie przewidują istotnych redukcji. W konsekwencji uczniowie nie odczują drastycznych zmian
w dostępności zajęć.
Podsumowanie
Reorganizacja zajęć w chojnickich szkołach nie jest działaniem wymierzonym w uczniów, lecz koniecznością wynikającą z ogromnych obciążeń finansowych budżetu miasta. Dane liczbowe pokazują, że w praktyce oferta zajęć nadobowiązkowych nie została znacząco ograniczona, a w niektórych szkołach nawet poszerzona.
Łączenie klas i apel o racjonalne gospodarowanie godzinami mają na celu utrzymanie równowagi między zapewnieniem wysokiego poziomu edukacji a możliwościami finansowymi gminy. Wbrew pojawiającym się opiniom, gmina nie wycofuje się z finansowania zajęć dodatkowych, lecz stara się je organizować w sposób odpowiedzialny i zgodny z realiami budżetowymi.

CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie:
Portale internetowe