Dzieła Mistrza

Janusz Jutrzenka Trzebiatowski od kilku dni jest w Chinach w Szanghaju, gdzie przygotowuje wystawę swoich prac. Dla stęsknionych, których sądząc po wpisach na forach i blogach nie brakuje, mamy niespodziankę.

Wobec sztuki widz jest sam. I jest wolny. Może na widok dzieła, które go oburza lub śmieszy, powiedzieć "nie" lub wyrazić aprobatę.   |  fot. (olo)

To dwie prace Trzebiatowskiego, które można oglądać w Baszcie jego imienia. Ciekawie komponują się one pod pewnym kątem patrzenia ...

Tekst i foto: (olo)

  1. 25 maja 2012  20:25   Od kiedy Baszta Czarownic ...   gapowicz

    Od kiedy Baszta Czarownic nosi imię Baszty Trzebiatowskiego ?! Czyżbym przegapił "chrzciny" ?!

    0
    0
  2. 25 maja 2012  14:39   hehe   bolo

    olo, pocisnales, brawo ;-)

    0
    0
  3. 25 maja 2012  11:57   mistrz? i to jeszcze przez ...   anonim

    mistrz? i to jeszcze przez duże "M"? Chyba kogoś poniosło... Mistrz przez duże "M" jest tylko jeden!

    0
    0
  4. 25 maja 2012  10:32   Mniecio a jak twoja baba się ...   anonim

    Mniecio a jak twoja baba się rozbierze to co to będzie? też obrzydliwość? goła d....a takie emocje wywołuje a zdjęcia z wojny nie ruszają? ot życie

    0
    0
  5. 25 maja 2012  10:18   Perwersja nie dzieło   mniecio

    Wstydziłby się ten facet nazywac artystą.Obrzydliwość nie dzieło sztuki!!

    0
    0
  6. 25 maja 2012  08:47   Olo, brawo, super fotka.   anonim

    Olo, brawo, super fotka.

    0
    0