Dzieci nie mogą cierpieć za dorosłych

Dziś podczas obrad komisji kultury i sportu nadal wałkowany był temat przyznanych i ... nie przyznanych środków pieniężnych w postaci grantów dla stowarzyszeń sportowych i kulturalnych. Jedni i drudzy mogą się jeszcze starać o pieniądze w dogrywce.

Wiceburmistrz Edward Pietrzyk przedstawił radnym aktualną sytuację w konkursach grantowych.   |  fot. (olo)

Już wcześniej w dziedzinie kultury na wniosek komisji kultury i sportu udało się dołożyć do przeznaczonych 61 tys. zł dodatkowe 60 tys. zł. Na poprzedniej komisji radni zdecydowali, że pieniądze te mają trafić do stowarzyszeń w formie uproszczonej, czyli w tzw. konkursach małych grantów, które są o wiele prostsze do przeprowadzenia (zadanie nie może jednak trwać dłużej niż 3 miesiące, a kwota przyznana nie może przekroczyć 10 tys. zł).

Wiceburmistrz Edward Pietrzyk przystał na tę koncepcję, ale dziś (19.02.) poinformował, że muszą być – ze względów proceduralnych - wprowadzone korekty i tylko 24 tys. zł może być przekazane w konkursie małych grantów, a pozostałe 36 tys. zł trafi do puli i na dniach zostanie ogłoszony kolejny „duży” konkurs.

Podobnie jest w dziedzinie sportu, jednak tutaj wyłoniona przez ratusz komisja przyznająca granty celowo nie rozdysponowała całej przysługującej kwoty 400 tys. zł, zostawiając ponad 50 tys. zł dla … trzech klubów, które popełniły błędy podczas pierwszego konkursu. Mowa tu o Red Devils, które w zeszłym roku dostało ponad 30 tys. zł na szkolenie dzieci i młodzieży, a także o UKS Ósemce (sekcje szachowa i tenisowa) oraz sekcji aikido. Wiceburmistrz

Edward Pietrzyk po raz kolejny podkreślał, że nie można karać dzieci i młodzieży z  tych klubów za błędy popełnione przez działaczy. Wiceburmistrz Pietrzyk nawiązał też do wczorajszego spotkania z działaczami UKS Ósemki, którzy są teraz w kropce, bowiem ratuszowa komisja wskazała na kilka uchybień i niewłaściwe – jej zdaniem – wydatkowanie środków publicznych za 2011 rok. UKS Ósemka najprawdopodobniej będzie musiała oddać do kasy miasta 7,6 tys. zł.

- Działacze UKS Ósemki bronili swoich decyzji i mają prawo się odwołać. Odbędzie się więc postępowanie administracyjne i zarząd będzie miał możliwość ustosunkować się do wszystkich uchybień wskazanych przez kontrolerów – mówi Edward Pietrzyk, który poinformował też, że Ósemka jako jedyna z chojnickich stowarzyszeń nie zdążyła jeszcze złożyć sprawozdania z wydatkowania grantów za 2012 rok.

(olo)

  1. 19 lutego 2013  15:42   Nie potrafi zwyklego wniosku ...   anonim

    Nie potrafi zwyklego wniosku nawet wypelnic a burmistrza stanowiska jej sie zachciewa? Ewa

    0
    0
  2. 19 lutego 2013  15:41   Denerwują mnie to glupawe ... (1)   Aaaaaa2

    Denerwują mnie to glupawe propozycje typu pani Ossowicka na burmistrza/ a jakie ona ma predyspozycje, aby objąc taki urzad, funkcja burmistrza to nie zabawa, jak tak zwanej kilkuosobowej pseudopozycji sie wydaje, robienie jaj z tego stanowiska nie przystoi, a zreszta dlugo jeszcze nie bedzie lepszego kandydata od obecnego burmistrza

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 19 lutego 2013  21:18   Nie obrażaj chojniczan, że ...   anonim

      Nie obrażaj chojniczan, że nie ma wśród nich lepszego kandydata na burmistrza. Mieszka w Chojnicach wielu porządnych obywateli. Przykładnych mężów i ojców, którzy mogą być wzorem dla wielu.

      0
      0
  3. 19 lutego 2013  15:20   Bbbbb   anonim

    reszta towarzystwa z Chojnickiej Unii Jednosci jest taka sama

    0
    0
  4. 19 lutego 2013  15:19   Aaaaa   anonim

    Pani Marzanna Osowicka na burmistrza. Popatrzcie jaka skuteczna

    0
    0