Dyrektor: To nie jest wyrzucanie pieniędzy w błoto

- Widziałem sam na własne oczy jak dzisiaj (13.09.) rano w deszczu firma układała na berlince drugą warstwę asfaltu. Około 10 lat temu też tak robili, a potem się dziwili, dlaczego poszczególne warstwy bitumiczne od siebie odpadają.

Na „berlince” jest kładziona nakładka asfaltowa tzw. „duża łata”.   |  fot. red.

- Ludzie to są nasze pieniądze, nie można robić byle jak. Zapytajcie osób odpowiedzialnych dlaczego prowadzą prace w takich warunkach atmosferycznych – mówi jeden z naszych czytelników.

Odpowiedzi udziela Karol Markowski, z - ca dyrektora gdańskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad:

- Uspokajam, niewielkie opady nie mają wpływu na jakość warstwy bitumicznej. Rzeczywiście  idealne warunki panują, gdy jest sucho i panuje odpowiednia temperatura ok. 25ºC. Jednak o ile wahnięcia tych wzorcowych parametrów mieszczą się w przedziałach granicznych, to można prowadzić prace. Niewielki deszczyk nie przeszkadza, ponieważ woda znajdująca się na niższej warstwie odparowuje gdy wlewana jest na nią gorąca masa o temperaturze ok. 150ºC. Zatem prac nie powinno się prowadzić gdy jest ulewa lub zimno.

- Mamy nadzór nad realizacją remontu jednak nie w systemie ciągłym tylko wyrywkowo. Ponadto połączenie warstw bitumicznych jest mierzalne i po zakończeniu robót przez wykonawcę badamy w laboratorium poszczególne próbki. Jeśli nie spełniają odpowiednich parametrów, zadanie nie jest odebrane, robota jest dyskwalifikowana. Tego nie da się ukryć, dlatego proszę się nie martwić - nie wyrzucamy pieniędzy w błoto. Dodatkowo od wykonawcy otrzymujemy 3 – letnią gwarancję – odpowiada dyrektor.

(red)

  1. 14 września 2012  07:48   pracuś   anonim

    no nie stety każdy chce mieć pracę jak wszystko dobrze zrobią to nie będzie potem co robic

    0
    0
  2. 13 września 2012  21:14   Bo drogami od lat   Seth

    zajmują sie tacy fachowcy jak ty "drogowcu"!

    0
    0
  3. 13 września 2012  16:35   Patrz   drogowiec

    Eksperci od dróg znaleźli się. Tylko dlaczego o ile mamy tak dużo fachowców jest taki bałagan - zarówno w kraju jak i w naszym regionie?

    0
    0
  4. 13 września 2012  15:05   Raczej dba o to by dalej   Seth

    była robota, za trzy, pięć lat

    0
    0
  5. 13 września 2012  13:58   chyba dyrektor wie lepiej bo ...   pracownik

    chyba dyrektor wie lepiej bo dlatego jest dyrektorem jak tak mowi to tak jest!

    0
    0
  6. 13 września 2012  13:56   Panie Dyrektorze (1)   Seth

    woda odparuje jak lekki deszczyk pada na rozgrzana masę, jeżeli natomiast spadnie na zimny podkład starego asfaltu czy betonu to odparowuje po położeniu gorącego i para tworzy przestrzeń która się nie zwiąże ze starą zimna nawierzchnią. Właśnie wtedy powstają miejsca, które pózniej odpadają. Ponadto uwięziona miedzy warstwami woda zimą zamarza i zwiększając swoją objętość rozwarstwia starą i nową powłokę. Pozdrawiam myślących i nie kłamiących.

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
  7. 13 września 2012  13:15   hmmm   patryk

    jak znam życie to po zimie na 100% chłopaki będą miec co do łatania hehe

    0
    0