Spór o miejskie finanse zdominował wczorajszą (14.12) sesję rady miejskiej w Chojnicach. W przeciwieństwie do ubiegłego roku, opozycja nie poparła projektu budżetu, ale ich opinia była odosobniona.
15 grudnia 2015 09:19Jakich argumentów użyli dyskutanci donośnie budżetu na 2016 rok? Finster: to narzędzie do realizacji kolejnych budżetów i naszych zamierzeń; Brunka – pełen niepewności i „pomników”; Gąsiorowski – realny i perspektywiczny. Wymiana zdań między adwersarzami trwała dwie godziny.
Gwoli ścisłości, wspomniany już projekt uległ modyfikacji, choćby ze względu na niekorzystne rozstrzygnięcie w sprawie „schetynówek”. Niemniej, zaplanowane w ramach tego projektu inwestycje mają być realizowane. - Mimo braku finansowania ze „schetynówek”, są też dobre wieści - zapowiedział burmistrz Arseniusz Finster.
- Osiągnęliśmy porozumienie z pp. Stępkowskimi właścicielami gruntu, na którym znajduje się najwęższy fragment ul. Żeromskiego. Uzgodniliśmy warunki wykupu a ten teren jest kluczem do dojazdu na osiedle Asnyka. Społeczność tego osiedla opowiedziała się za tym, by rozpocząć tam inwestowanie tam, gdzie drogi nie mają jeszcze żadnej nawierzchni.
W 2016 roku rozpoczną się też największe zaplanowane działania a przynajmniej część z nich. Na pewno ma się rozpocząć modernizacja Chojnickiego Centrum Kultury. - Budowę rozpoczniemy wczesną jesienią 2016 roku, skończymy na wiosnę w 2018 roku – informował włodarz miasta - Jest też dobra nowina w sprawie budowy węzła transportowego. Budowa nowego przebiegu drogi nr 212 ma szansę wpisania do budżetu Zarządu Dróg Wojewódzkich, walczymy też o fundusze w GDKKiA na budowę węzła na obwodnicy przed Nieżychowicami.
Słowem – burmistrz mówił o budżecie dość optymistycznie. Na skrajnie innym biegunie umieszcza swe poglądy Mariusz Brunka. - Budżet jest zrównoważony arytmetycznie i księgowo. Jest sporządzony formalnie poprawnie. Natomiast każdy budżet przedstawia kondycję finansową miasta jako całości. Zadajmy pytanie o kondycję gospodarczą Chojnic i perspektywy rozwoju społeczno - gospodarczego. Czynniki makro dają sporą ilość ryzyka, dobrze, że burmistrz jest świadomy rządowych reform.
- Zmieni się też nastawienie unijnych decydentów. Bardzo istotne jest odniesienie do sfery miejskiej. Brak bodźców pozytywnych. Pewna nieudolność w zarządzaniu doprowadziła do wielu złych sytuacji. Schetynówka nam uciekła, powiat zachowała się bardziej aktywnie.
Brunka dość obszernie wypowiadał się też szerzej na temat braku działań prorozwojowych. - Postawimy pomniki, które przydadzą się przed wyborami. Ale czy wpłyną na rozwój miasta? W ubiegłym roku poparliśmy oszczędności, teraz zagłosujemy przeciw budżetowi. Czas pozorów mija, podchodzę do tego z całą goryczą.
Ową gorycz i defetyzm wypomniał Brunce były burmistrz Andrzej Gąsiorowski. – Samorząd udowodnił przez 25 lat, że to jest jedyna reforma, która w Polsce się udała. Samorządy rzeczywiście rządzą się swymi pieniędzmi, wykorzystują je jak najlepiej na rzecz swych mieszkańców. Obecny budżet jest zrównoważony.
- Gdy w latach 90, robiliśmy przymiarki do najpotrzebniejszych inwestycji, by stanąć na pewnym poziomie inwestycyjnym, to wyniosło 400 mld starych zł. I były to tylko pilne zadania, by zahamować pewne tendencje. Dzisiaj wiele z tych rzeczy zrealizowano. Wtedy nie marzyliśmy o upiększaniu miasta w obecnej postaci.
(ro)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Brunka to zwykły pieniacz , napatrzył się na Kaczora i teraz razem z PiSen będzie budował nowy PRL
http://on.fb.me/1JfMv3N Koszt obsługi długu to prawie 1,8 miliona złotych...
Gonsiorofski to niech się lepiej wytłumaczy ze sprzedaży wieży ciśnień, a nie tu nam teraz pieprzy farmazony byle tylko podlizać się tacie :)))
Za szczególnie udane obszary reformy samorzadowej uważam te, które mieliśmy okazję oglądać na sesji rady powiatu chojnickiego, gdy wybierano zarząd, przypomnę-do oczekiwanego skutku. Za udane mieszkańcy uważają też zapewne pensje urzędników samorządowych, często wyższe niż premiera i przezydenta kraju.To rządzenie się swymi ( od siebie dodam, że raczej NASZYMI) pieniędzmi widać szczególnie w chpjnickich spólkach miejskich.