W najbliższą środę 5 marca mają się odbyć konsultacje w sprawie komunalizacji budynku dworca PKP i jego najbliższego otoczenia. Wizję lokalną wraz z burmistrzem i urzędnikami zaplanował Tomasz Czabański, dyrektor Zakładu Nieruchomości PKP w Gdańsku.
28 lutego 2014 14:02Rychło należy spodziewać się remontu części chodnika przed dworcem, władze miasta chcą to uczynić nawet przed formalnym przejęciem dworca. Będzie też mowa o przyszłej unijnej inwestycji.
(ro)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Gdy już Miasto przejmie budynek i go wyremontuje proponuję aby tam znalazło się miejsce na siedzibę na STRAŻY MIEJSKIEJ ! Będą mogli przynajmnie przypilnować obiektów podworcowych przed wandalami i bezdomnymi, którzy regularnie dewastują to miejsce. A i Coloseum w sąsiedztwie i mogą zwrócić uwagę na pijaną młodzież bo w weekendy nad ranem na dworzec strach wchodzić. No... chyba,że się boją ale to już sprawa Burmistrza jakich to "komandosów" miasto posiada. Są nie tylko od zakładania blokad ale przede wszystkim od zachowania porządku publicznego. Tylko,że jak "coś" się dzieje to ich nie ma nigdy - operator mówi,ze są w terenie. KPINA !
czas najwyższy aby pokazali się społeczeństwu,że do czegoś są potrzebni a jak nie to ...referendum za odwołaniem tej instytucji !
więc nie ma szans, byłoby widać, że miejscy komandosi potrafią tylko pilnować swoje pałki
Bardzo dobry pomysł ze strażnikami miejskimi na dworcu ! Może Pan Burmistrz wypowie się w temacie ?!
MOŻE BY TAK WYŁĄCZYĆ JEDEN SŁUP OŚWIETLENIOWY I ZAMIAST TEGO WŁĄCZYĆ ZEGAR!
Worki jedne wy sie zainteresujcie waszymi domowymi budzetami bo to dla was wazniejsze, a sami wiecie jak stara łeb suszy to za wesolo nie jest
Z uchwały RIO z 10/2013: 49 mln plus 5 mln = 54 mln zł, czyli wzrost zadłużęnia na koniec 2013 r. To jest bez znaczenia na co ostatecznie przeznaczono kredyt. Nawet dziecko w 1 klasie SP ci klarownie wyjaśni, że bez tego kredytu nie byłoby mowy nawet o rzekomej "nadwyżce".
Przyznać się do przekrętów trudno. Można było spłacić kredyty z nadwyżki, ale lepiej było wziąść drugi kredyt. Miller, Oleksy i Kwaśniewski też wykorzystywali małżonki do kręcenia lodów..
a ty pewnie w domowym zaciszu zajmujesz sie swoim lodem, dobrze, ze nie na basenie
Wklejasz te twoje bzdury z zacięciem godnym zastanowienia nad twoją poczytalnością. Kredyt, o którym piszesz nie był źródłem nadwyżek. Miasto zaciągnęło kredyt w wysokości 5 mln zł, spłaciło inne i zadłużenie miasta zmalało kilkadziesiąt tysięcy. Nadwyżka bierze się ze zwiększonych dochodów i nie pochodzi z kredytu. Nie ma z tym nic wspólnego przyszła żona burmistrza, która notabene nie była stażystką. Z twojej strony to nic innego jak prowokacja i sianie fermentu, a powiem ci, że prywatne życie burmistrza nie powinno ciebie obchodzić, jak i innych, uszanuj to także w stosunku do innych ludzi. Z tego co mi wiadomo to był przetarg i wygrał bank który dał najlepsze warunki, to nie burmistrz wybierał go z tzw. wolnej ręki. Ciesz się sfrustrowany człowieczku, że Chojnice mają jedną z największych nadwyżek w województwie pomorskim, to tyle w kwestii wyjaśnienia a także po to, abyś zrozumiał, że twoja prowokacja nie ma odniesienia do rzeczywistości i stanu faktycznego.
ty oburzony naciągnij kalesony najlepiej na łeb bo tak upierdliwego k....sa to najlepiej ukryć w gaciach
prawda boli?
Powiążcie fakty, dopiszcie wnioski 1. Jest listopad 2013 Miasto zaciąga kredyt 5 000 000 zł. 2. Wybierają ofertę SGB 3. Burmistrz ogłasza plany ślubu z byłą stażystką - pracownicą SGB 4. Burmistrz ogłasza nadwyżkę budżetową w wysokości 4 000 000 złotych 5. Koszt zaciągnietego kredytu to 1 milion 116 tys. złotych Komu potrzebny był kredyt?
Ty obyrzony - pilnuj swojego ogródka bo Ci sąsiad glinę kopie!