Dwa rzuty karne i remis w wyjazdowym meczu Chojniczanki

W niedzielne popołudnie w 28 kolejce Chojniczanka rozegrała spotkanie ze Świtem Szczecin. Gospodarze przed meczem zajmowali 8 miejsce w ligowej tabeli a do ekipy gości będącej na 4 miejscu tracili 13 punktów.

Chojniczanka może być spokojna o udział w barażach, ponieważ prawdopodobnie nikt nie odbierze jej już czwartej lokaty.   |  fot. screnn TVP Sport

Spora różnica punktowa nie oznaczała, iż Chojniczanka przystąpiła do spotkania w roli faworyta, tym bardziej, że gospodarze podbudowani ostatnim remisem na wyjeździe z KS Wieczystą Kraków chcieli tym razem u siebie osiągnąć korzystny rezultat. Ponadto było to niejako sentymentalne spotkanie dla opiekuna gospodarzy, ponieważ za jej wyniki odpowiada Tomasz Kafarski, czyli były szkoleniowiec Chojniczanki.

Świt Szczecin - Chojniczanka 1:1 (0:0)

Chojniczanka: 29. Damian Primel - 2. Mateusz Bąkowicz, 21. Jakub Goliński (46, 3. Dmytro Juchymowycz), 5. Beniamin Czajka, 19. Maksymilian Tkocz - 10. Dariusz Kamiński, 7. Błażej Szczepanek, 66. Patryk Olejnik (79, 18. Przemysław Sajdak), 8. Marcel Zylla (46, 31. Jakub Żywicki), 16. Adrián Kačerík (66, 24. Jakub Romanik) - 22. Jakub Branecki (66, 9. Michał Biskup).

Gole: 58. Aftyka. – 62. Kamiński. (Kar.)

Kartki: 31. Ropski. (SSK), 42. Wojdak. (SSK), 69. Góral. (SSK) – 69. Bąkowicz. (CHO), 79. Yukhymovych. (CHO)

Czerwona: 85. Juchymowycz (CHO).

Pierwsza część meczu nie była porywającym widowiskiem. Dużo było gry wysokimi piłkami, jednak żadna z drużyn nie była w stanie stworzyć klarownych sytuacji, dlatego też do szatni oba zespoły zeszły przy remisie 0:0. Po przerwie gra się znacznie ożywiła, czego efektem był strzał nie do obrony i w 58 min. gospodarze objęli prowadzenie.

Ich radość nie trwała długo, bo 62 min. sędzia podyktował rzut karny dla Chojniczanki, którego na gola zamienił Kamiński. Jak się okazało, nie była to jedyna jedenastka w trakcie meczu. W 77 min. po zagraniu ręką przez zawodnika Chojniczanki sędzia podyktował rzut karny dla gospodarzy obroniony przez Primela. Od 85 min. Chojniczanka grała w osłabieniu, bo w konsekwencji za drugą żółtą kartkę boisko opuścił Juchymowycz. Wynik do końca nie uległ zmianie a drużyny na swoje konto dopisały sobie po jednym punkcie. Świt nie wykorzystał szansy, aby – choćby na moment – wskoczyć do strefy barażowej.

(red.) Fot. screen TVP Sport