Drzwi były otwarte, nikogo nie było w środku ...

Przyjechaliśmy praktycznie w ostatniej chwili. Ogniem zajęty był już fragment drewnianej podłogi w pokoju. Szybko ugasiliśmy pożar. Paliły się przede wszystkim ubrania porozrzucane w pomieszczeniu na piętrze budynku mieszkalnego.

W akcji gaśniczej brały udział dwa zastępy OSP w Czersku.   |  fot. red.

Relacjonuje wczorajszą (24.09.) interwencję przy ul. Targowej w Czersku komendant OSP Andrzej Kuchenbecker. Wczoraj (24.09.), tuż po godz. 20.00,o pożarze w Czersku poinformował strażaków jeden z sąsiadów, który zauważył wydobywający się dym z okna budynku mieszkalnego.

Nieruchomość obecnie nie jest zamieszkana. Strażacy weszli do niej głównym wejściem. Drzwi były otwarte. Nikogo nie było w środku. Prawdopodobnie przyczyną pożaru mogło być zaprószenie ognia, przez osoby postronne. Postępowanie w sprawie prowadzą funkcjonariusze miejscowej policji.  

(red)

1