„Doszło do podziału bez mojego udziału”

Wracamy do sprawy związanej z przejęciem działki należącej do Romana Lipskiego na drogę gminną (odcinek Alei 1000 – lecia w Czersku). Temat był poruszany wielokrotnie.

Po podziale geodezyjnym działki w 2006 r. została mi m.in. taka wysepka (zielony kolor na mapie). – powiedział Roman Lipski.   |  fot. arch.

Przypomnijmy, mężczyzna od ponad dziesięciu lat domaga się wypłaty satysfakcjonującego go odszkodowania. - Postanowiłem jeszcze raz przyjrzeć się tej całej sprawie związanej z zagarnięciem mojej działki mówi Roman Lipski. – Okazuje się, że doszło do złamania prawa, gdyż według ustawy z 1999 roku grunty przejęte przez m.in. samorządy terytorialne nie mogą być później dzielone. W moim przypadku doszło jednak do podziału i to bez mojego udziału. W 2006 roku na wniosek burmistrza Marka Jankowskiego „pocięto” moją działkę na trzy części. Przy tej okazji „wyparowało” kilkaset metrów kwadratowych gruntu. W związku z tym wystosowałem pismo do geodety powiatowego w Chojnicach - Kazimierza Wycinki, w którym proszę o przesłanie decyzji na okoliczność podziału. I co się dzieje? Geodeta odpisuje mi, że Starostwo Powiatowe zatwierdzając zmiany w rejestrze gruntu nie wydawało przy tej okazji żadnej decyzji! Dzielono mi działkę, nie uznając mnie przy tym za stronę w postępowaniu, a teraz okazuje się, że nikt nic nie wie. Wystąpiłem również do pana Wycinki o odpis szkicu polowego, który był prawdopodobnie podstawą do podziału mojej działki. Niestety odmówiono mi wglądu do akt. Dochodzi do tego, że geodeta powiatowy w Chojnicach zachowuje się jak oficer komunistycznej służby bezpieczeństwa. Do tej formacji obywatel też nie miał wglądu do swych akt. Dojdzie do tego, że będę musiał się zwrócić do IPN - u żeby zobaczyć szkice polowe od mojej działki. Domniemywam, że geodeta powiatowy boi się, że mógłbym się dopatrzyć przekrętu i blokuje mi dostęp do akt.

To skandal, w takiej sytuacji każdy z mieszkańców może zostać pozbawiony części gruntu. Wystarczy, że gmina zwróci się do wydziału geodezji o stosowną zmianę w rejestrze. Postanowiłem wystąpić z wnioskiem o cofnięcie uprawnień panu Kazimierzowi Wycince i odsunięciu go od prowadzenia postępowania, które według mnie powinien niebawem wszcząć w tej sprawie Wojewódzki Inspektor Nadzoru Geodezyjnego i Kartograficznego w Gdańsku. Jeden z prawników twierdzi, że sprawa podziału musi być zbadana przez organy państwa, a wszelkie decyzje, które zapadły do tej pory powinny zostać unieważnione – dodaje Roman Lipski. - Badamy sprawę – informuje Roman Nowak, rzecznik wojewody pomorskiego. – Jest na razie zbyt wcześnie, aby formułować wniosek do Głównego Geodety Kraju o cofnięcie uprawnień geodecie powiatowemu i wszczynać postępowanie.

Starostwo Powiatowe Wydział Geodezji i Nieruchomości wpisuje na podstawie stosownej decyzji wydanej przez właściwy organ, np. gminę, wojewodę, itp. zmiany w Rejestrze – Ewidencji Gruntów. Nie wydajemy decyzji na tę okoliczność. Tak samo było w przypadku sprawy pana Romana Lipskiego z Czerska - ul. Aleja 1000 lecia. Został sporządzony projekt podziału przez geodetę, gmina Czersk wydała decyzję i zostaliśmy zobligowani do naniesienia zmian w rejestrze – ewidencji. Nie będę komentował wniosku pana Romana Lipskiego o cofniecie moich uprawnień do wykonywania zawodu i odsunięciu mnie z postępowania, które miałoby się toczyć w Starostwie Powiatowym – mówi Kazimierz Wycinka, Geodeta Powiatowy oraz dyrektor Wydziału Geodezji i Nieruchomości Starostwa Powiatowego w Chojnicach.

T.O.

  1. 29 sierpnia 2010  08:31   Skąd się biorą tacy ... (2)   anonim

    Skąd się biorą tacy pieniacze ?

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 29 sierpnia 2010  21:00   Justyna   IJ

      Życzę p. Lipskiemu sukcesu z "władzą".

      0
      0
    • 29 sierpnia 2010  13:08   To nie są pieniacze, tylko ...   podatnik

      To nie są pieniacze, tylko obywatele mający olej w głowie. Gdyby tak przyjrzeć się działalności Starostwa Powiatowego można by znaleźć wiele "smaczków". Ale przyjdzie czas by zrobić z tym, prędzej czy później, porządek. A urzędnicy powinni okresowo być weryfikowani pod kątem znajomości obowiązującego prawa. Panie Lipski trzymam kciuki. Walcz Pan do samego końca. Życzę sił i wytrwałości. I zwycięstwa, rzecz jasna.

      0
      0
  2. 29 sierpnia 2010  00:37   kto pisal ten tekst? zero ... (1)   anonim

    kto pisal ten tekst? zero wiedzy

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
  3. 28 sierpnia 2010  15:34   wycinka   zyta

    Ot, wyciął sobie numer.

    1
    0