Chojniccy biegacze z klubu Florian zakończyli tegoroczny sezon. Rekordzistka Dorota Woźniak przebiegła w tym roku ponad 1000 kilometrów i jest jedyną na Pomorzu i jedną z nielicznych kobiet w Polsce, która przebiegła 100 maratonów!
28 listopada 2011 12:01Biegaczy przywitał szef Floriana Andrzej Górnowicz, a sprawozdanie ze startów w tym sezonie przedstawił nestor Zbigniew Wiśniewski, który na bieżni świętował jesienią 75 urodziny.
Florianie wzięli w tym roku udział w 133 zawodach w całej Polsce, ale również za granicą. Chojniccy Florianie startowali 86 razy, a Florianie z rejonu miejscowości Koło 47 razy. Tradycyjnie najczęściej i najwięcej biegała Dorota Woźniak, która pobiegła w 47 zawodach i pokonała 1028 kilometrów. Zaliczyła ona aż 13 maratonów, co daje ponad pół tysiąca kilometrów.
Drugi w tej klasyfikacji jest Jerzy Rudnik (41 startów – 556 km), trzeci Zbigniew Wiśniewski (41 – 406 km), czwarty Kazimierz Saśko (35 – 436 km). Warto dodać, że Woźniak stanęła aż 28 razy na podium, tyle samo Zbigniew Wiśniewski, a 12 razy na pudle stał Zenon Hartuna.
8 maratonów przebiegł Andrzej Górnowicz, 6 Marek Woźniak, 5 Jerzy Rudnik. Po raz pierwszy trasę 42 kilometrów pokonali Rafał Borzyszkowski oraz rodzinnie Szymon i Leszek Chamier Ciemińscy, Wiesław Kierzkowski oraz Przemysław Rudziński.
Florianie z sukcesami startowali też w Niemieckiej Kolonii. Wielu zawodników miało też małe jubileusze, „okrągłych” startów w barwach Floriana, niektórzy setne, inni trzysetne, a Zbigniew Wiśniewski – 700 startów! - Cieszę się też, że mamy sporo młodych biegaczy, to dobrze rokuje na przyszłość dla naszej sekcji – powiedział Andrzej Górnowicz.
Florianie w tym roku wyróżnili za dobre starty i pracę w rozwój sekcji Tomasza Konefkę, Adama Reszkę, Stanisława Wnuka, Zbigniewa Wiśniewskiego, Zygmunta Popielińskiego i Jerzego Rudnika. Specjalne wyróżnienia odebrała Dorota Woźniak. Florianie przypomnieli też kilka imprez, które organizują w Chojnicach i które – mimo skromnego budżetu – nadal chcą kontynuować (Bieg Noworoczny, Piątkowe Biegi Rodzinne, Biegi Małżeńskie, Biegi Terenowe w Brzeźnie i Bieg Integracyjny Dycha na Kolejarzu).
Udział w podsumowaniu sezonu wzięli też przedstawiciele samorządów – Andrzej Mielke oraz Edmund Hapka.
Tekst i foto: (olo)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Podziwiam biegających Florianów i brawo dla Was, przebiec Maraton do nielada wyczyn, a 100 MARATONÓW .... brawo Dorota i Florianie z Chojnic
super Dorota!! Gratulacje
A Łukasz Brzuzy i Dawid Mróz to gdzie ? to oni prezentują klub na wiekszości biegów proszę sie nad tym zastanowic. Pozdrawiam ;)
z jednej strony się zgadzam,oni osiągają dobre wyniki zwłaszcza Brzuzy. Choć ostatnio chyba nie startowali nigdzie od dłuższego czasu.
Łukasz nawet nie został wymieniony za osiągnięcia, zero szacunku... I tak trzymam kciuki!!! Pozdrawiam!!!
Dystans maratoński do 4 godzin z debiutantów przebiegli R. Borzyszkowski i W.Kierzkowski.Z grupy 56 maratonczyków z Floriana ośmioro zmieściło się w 3 godzinach a następnych 12wczasie do 3.30 Może to są złe wyniki ale zaznaczam że zawodnicy Floriana biegają dla siebie , klubu i miasta
na 4 godziny to też trzeba się ładnie nasilić na maraton.
Nie to nie są złe wyniki. Poniżej 3:30 do jest wspaniały wynik. Ale około 4 h to jest baaaaaaarrdzo przeciętny wynik. PS Dla siebie to biegają ludzie nie należący do klubu... A dlaczego uważasz, że dla miasta to ja nie rozumiem
Wielki wynik. Ale nie można zapominać, że biegać należy z głową. Jak wysiądą stawy to nic nie pomoże. PS Po co pisać o tych którzy zaliczyli swój pierwszy maraton? Jest wiele osób, które przebiegły maraton po raz pierwszy.Zresztą maraton to nie jest wymagający dystans. Schody się zaczynają kiedy chce się go przebiec dobrze. Wątpię, że ktoś z debiutantów pokonał go w mniej niż 4 godziny.
Trudny dystans to 10km i 400m hahahaha
wśród osób biegających regularnie zrobienie 42 km w 4h to nie problem. Więc uważam, że nie należy się chwalić samym przebiegnięciem maratonu (bo to dla średnio sprawnego człowieka po kilku miesiącach treningów nie jest problem, szczególnie w 4h). A trudny dystans to 400m, 10 km, a nie maraton.
Maraton to nie jest wymagający dystans??? hehehe...to go przebiegnij,przygotuj się do niego. Mądry się znalazł. 4 godziny to jest już tempo dobre na maraton. Nikt nie mówi tu o wygrywaniu.
Dorota jesteśmy z Ciebie dumni