Deszczowe niebo nad Aniołowem

Tylko trzy zamiast pięciu godzin trwało dzisiaj (19.06) Chojnickie Aniołowo. Wszystko przez burzę i deszcz, który zniweczył plany beztroskiej zabawy. Festyn został zorganizowany przez Towarzystwo Przyjaciół Hospicjum.

Anioły bez względu na pogodę zawsze mają uśmiech na twarzy.   |  fot. m.n. (ro)

A szkoda, bo dochód z tej imprezy jak zawsze jest przeznaczony na pomoc podopiecznym domowego hospicjum. - Nasze towarzystwo istnieje od 2005 roku i opiera się nadal na wolontariacie i darowiznach - przypomniała Hanna Rucińska, prezes TPH. - W ubiegłym roku mieliśmy pod opieką około 80 pacjentów, możemy stale liczyć na wsparcie około trzydziestu stałych wolontariuszy, nasze towarzystwo skupia ponadto 43 osoby.

Ze względu na brak stałej siedziby, TPH nadal nie ma kontraktu z NFZ, jednakże sytuacja zmienia się na lepsze. W tym roku miejski samorząd przekazał w akcie darowizny teren po męskim pawilonie pulmunologii przy ul. Strzeleckiej, Towarzystwo ma też wsparcie przychodni wiejskiej przy ul. Kościerskiej. To jednak wciąż za mało, dlatego taka impreza jak dzisiejsza, to najlepsza okazja, by przypomnieć o istnieniu tego środowiska i pomoc jego podopiecznym. Zanim zerwała się wichura i deszcz, stoiska z fantami, aniołkami i roślinkami były oblegane przez chojniczan. Podobnie jak w latach poprzednich Pan Jacek piekł placek a właściwie wiele smacznych placuszków drożdżowych, były też inne gastronomiczne stoiska. Dochód ze wszystkich tych stoisk był przeznaczony na wsparcie TPH.

(ro)

fotoreportaz.jpg

  1. 20 czerwca 2011  11:10   A czy tak naprawdę jest? z ...   a

    A czy tak naprawdę jest? z tym kontraktem :)

    0
    0
  2. 20 czerwca 2011  10:43   Ze względu na brak stałej ...   anonim

    Ze względu na brak stałej siedziby, TPH nadal nie ma kontraktu z TPH, jednakże sytuacja zmienia się na lepsze....Chyba jest błąd?

    0
    0