Deszcz przyczyną dziury w chodniku

Zalane piwnice, ulice - to tylko niektóre efekty niedawnych ulewnych opadów deszczu. Inne następstwa ujawniły się po kilku dniach. Przykładem jest chociażby ten fragment chodnika przy ul. Drzymały, vis a vis wjazdu do bazy PKS.

Fragment zniszczonego chodnika na ulicy Drzymały.   |  fot. (ro)

Deszczowa woda wypłukała podbudowę chodnika tuż obok studzienki i niemal metrowej długości polbruk zapadł się na głębokość kilkunastu centymetrów. Drogowcy odpowiedzialni za tę ulicę powinni coś z tym zrobić. W godzinach wieczornych ten fragment chodnika jest prawdziwą pułapką dla przechodniów.

(ro)

  1. 3 lipca 2011  23:56   Źle zrobione i dlatego..   anonim

    Źle zrobione i dlatego..

    0
    0
  2. 3 lipca 2011  22:51   miły (1)   anonim

    drogowcy spija

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi