Czy z botaniczką można porozmawiać o kosmosie?

Oczywiście, że tak! Choć tym razem nie chodziło o gwiazdy i planety, a o kosmosy – pięknie kwitnące rośliny jednoroczne, które dawniej zdobiły niemal każdy wiejski ogród i do dziś cieszą się dużą popularnością.

24 sierpnia 2025  09:10

Okazało się, że rośliny, które cenimy głównie ze względu na ich przepiękne kolory, zapach lub kształt mają też wiele innych walorów - takich, które doskonale były znane jeszcze w ubiegłym stuleciu.   |  fot. GOK

Podczas spotkania przy chacie podcieniowej w Silnie, botaniczka - Justyna Rymon Lipińska z Zaborskiego Parku Krajobrazowego, opowiadała o dawnych ogrodach i roślinach, które w nich królowały. Temat okazał się niezwykle bliski uczestnikom i szybko przywołał wiele wspomnień. Rozmowa toczyła się między innymi o tak urokliwie nazywanych roślinach jak „panny bez płot”, czyli nasturcje, o „maślakach”, czyli nagietkach, które dawniej służyły do barwienia masła, a także o wielu ziołach i kwiatach wykorzystywanych do prania, barwienia tkanin i …włosów.

Przypomniano choćby mydelnicę lekarską, korę dębu, orzechy, a także rumianek nadający piękny połysk włosom blond. Nie zabrakło też dyskusji o współczesnych ogrodach przyjaznych naturze, w których można na przykład wykorzystywać repelenty lub nawozy roślinne. Uczestnicy spotkania z zainteresowaniem obejrzeli też rośliny posadzone wokół chaty, podzielili się swoimi uwagami i doradzali, co jeszcze mogłoby się tam znaleźć.

Wspólnie też zwiedzili zabytek, omawiając znajdujące się tam suszone zioła i kwiaty. Szybko okazało się, że rozmowa o roślinach to także okazja do wspólnego wspominania, pokazywania zdjęć przydomowych ogródków, wymiany doświadczeń ogrodniczych i świetny sposób na wspólne spędzenie popołudnia.

GOK