Historia II wojny światowej wciąż kryje wiele zagadek. Jedną z nich są zbiorowe zapomniane mogiły żołnierzy, którzy bronili Chojnic w pierwszych dniach wojny i ich szczątki spoczęły w dwóch zbiorowych mogiłach, tuż obok cmentarza parafialne
2 listopada 2016 16:42Skąd wiadomo, że tam się znajdują? Choćby z relacji dwóch regionalistów, którzy zresztą korzystają z jednego źródła. Kazimierz Ostrowski w Gazecie Pomorskiej w 1999 roku opublikował wspomnienia Stanisława Masberga, zmuszonego przez Niemców do zwożenia ciał poległych żołnierzy:
„trupy poległych zwoziliśmy na ul. Kościerską, zaraz za płotem cmentarza katolickiego były wykopane dwa doły o szerokości dwóch metrów i długości 12 – 14 metrów. Wykopaniem dołów zajmowała się inna grupa Polaków, także pod nadzorem uzbrojonych hitlerowców. Tam składaliśmy ciała żołnierzy, było ich około 30, nie zabierano im żadnych znaczków ewidencyjnych ani dokumentów, zostali pogrzebani w mundurach. Niemcy zabrali tylko broń”.
Na opowieść Masberga powołuje się także Andrzej Lorbiecki, które przywołał ją w swym pierwszym historycznym opracowaniu dotyczącym chojnickiego Września, Zgrupowanie Chojnice”. - Sam pamiętam z dzieciństwa, że na tym obszarze były wyraźne ślady tych pochówków – jeden wzdłuż płotu cmentarza, drugi w pasie między hotelem a rzędem drzew – relacjonuje Lorbiecki. W mogiłach zostali pochowani żołnierze Batalionu Obrony Narodowej, którzy 1 września mieli swe pozycje bojowe w rejonie Karolewa (sąsiedztwo dzisiejszej przepompowni wody na ul Bytowskiej).
Szereg materiałów dotyczących tamtych wydarzeń wiceburmistrz Edward Pietrzyk otrzymał od radnego Bogdana Kuffla i sam zapalił się do poszukiwań. Dzisiaj wraz z dyrektorem ratusza Robertem Wajlonisem odwiedzili miejsce pochowku. - Ten teren zgodny jest z opisem Masberga, warto by go przeszukać przy pomocy georadaru, a jeśli te badania potwierdzą historyczne relacje, będziemy organizować ekshumację.
Dodajmy, ze w tej samej sprawie do instytutu Pamięci Narodowej zwrócił się poseł Aleksander Mrówczyński, by móc zbadać teren i w konsekwencji zatroszczyć się o zapomniane żołnierskie mogiły. Zwracamy się z apelem do chojniczan - jeśli posiadacie Państwo zdjęcia obrazujący to miejsce z czasów wojny lub tuż po niej, lub byliście świadkami tych pochówków, prosimy o kontakt z naszą redakcją.
(ro)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Zróbmy wszystko co tylko jest w zakresie naszej mocy - i możliwości - aby obrońcom Polski dać należną im żołnierską mogiłę ! W innym przypadku będzie to hańba, która spadnie na nas... !
W książce „Zgrupowanie Chojnice” str.52 napisałem: Zbiorowa mogiła nieznanych żołnierzy z 1 batalionu znajdowała się w mieście, pomiędzy cmentarzem parafialnym a cmentarzem żołnierzy radzieckich. Po lewej stronie asfaltowej alejki prowadzącej od ul Kościerskiej do hotelu „Olimp” znajduje się polanka przed rzędem lipowych drzew. Teren ten został zniwelowany podczas budowy centrum sportowego. Jasno widać, że nie ma to nic wspólnego z wymysłem autora i zacytowanym rzekomo moim fragmentem z książki.
Czytałem ,chyba w Pana książce ,że żołnierzy których tam pochowano zbierano z rejonu walk o dworzec chojnicki, z ulicy Dworcowe 9../zwłoki ułana ,prawdopodobnie łacznika Płk Masztalerza ,który wyslał go z rejonu Lichnów do Płk. Majewskiego..stacjonującego w Zakładzie Poprawczym na ul. Igielskiej..?!/ Nie rozumiem dlaczego autor /ro/ pisze o żołnierzach BON Czersk?Być może byli wśród pochowanych i oni..Nie wiem czy się mylę ale Żołnierze BON Czersk są tez pochowani przy zabudowaniach Weillanda ../Chojniczki ul.Żwirowa../ a niektórych poległych rodziny zabierały do miejscowości z których pochodzili../byli z pow.chojnickiego.../
Od wielu lat pisałem na chojnickich forach o tych pochówkach żołnierzy września 39.....Zapalałem tam 1 września i 1 listopada znicze i apelowałem do władz miasta o to ,że niestosowne jest "hołubienie " cmentarza żołnierzy radzieckich gdy Polscy Żołnierze leżą pod PŁOTEM-w bezimiennych mogiłach!?Nikt nie reagował na moje apele...?! Cieszy mnie fakt ,że wreszcie coś w tej sprawie zaczęto robic.....Myślę , ze te ?2 doły -groby wykopano wzdłuż płotu starego cmentarza a nie równolegle do hotelu "Olimp"
No tak, przypomnieli sobie teraz jak poseł PiS-u ruszył sprawę. Brawo!
a w ktorym roku wybudowano wogole hotel olimp. a jesli po wojnie to jak interpretowac slowa " jeden wzdłuż płotu cmentarza, drugi w pasie między hotelem a rzędem drzew – relacjonuje Lorbiecki"?
Pochowek znajduje się około 15metrow od chodnika,wzdłuż płotu cmentarza parafialnego.chodzi o chodnik ul koscierskiej
Z relacji mieszkańców Chojnic, na posesji przy 14 lutego 33 znajdowały się mogiły żołnierzy poległych 1 września 1939 roku w obronie naszego miasta (3 żołnierzy, 2 pograniczników, 1 harcerz). Tuż przy tej posesji przebiegała linia polskich okopów więc wielce prawdopodobne, że jeśli nie zostali ekshumowani po wojnie to ich szczątki doczesne są tam do dnia dzisiejszeg. Jeśli istnieje odnotowany w dokumentach fakt takiego działania, to gdzie zostali pochowani. Może warto również przy okazji badania georadarem terenu przy Hotelu "Olimp" również zbadać ten przy 14 lutego 33, wszak jest to metoda nieinwazyjna. Dodatkowym bodźcem niech będzie informacja o "znaleziskach" podczas prac ziemnych wykonywanych przy budowie ronda w sąsiedztwie tej posesji. http://fotopolska.eu/14_lutego_33_Chojnice?f=569143-foto