Czy starania o ograniczniki przy Al.Bayeux są „pisaniem na Berdyczów”?

Jak w przedziwny sposób mogą się zmieniać znaczenia powiedzeń najlepiej ilustruje historia zwrotu „pisz pan na Berdyczów”. Dziś używa się go, by zaznaczyć rozmówcy, że kontakt z nami będzie niemożliwy lub znacznie utrudniony, bądź bez powodzenia.

Zdaniem dyrektora Wydziału Gospodarki Komunalnej w Chojnicach wynika, iż większość pojazdów w tym miejscu zaparkowana jest prawidłowo a montaż ograniczników jest bezzasadny.   |  fot. (je)

Od 2017 roku Wojciech Czapiewski, znany aktywista rowerowy i bloger, stara się przekonać ratusz i dyrektora Jarosława Rekowskiego o montaż na parkingu przy Al. Bayeux ograniczników. Auta parkują tam prostopadle do chodnika przodem i tyłem ograniczając szerokość przejścia. Wówczas to mieszkaniec osiedla Kaszubskiego otrzymał na swój wniosek taką odpowiedź, podpisaną przez szefa „komunalki” Jarosława Rekowskiego, że po jego analizie i po przeprowadzonej wizji lokalnej, wniosek został uznany za niezasadny.

Jest on zdania, że przyjęta szerokość parkingu 4,5 m i szerokość chodnika 2 m nie stanowi zagrożenia ani utrudnienia dla „uczestników ruchu”. Ponadto w tym piśmie podano, że „stwierdzono podczas wizji lokalnej, że większość pojazdów jest zaparkowana prawidłowo. Wynika to także z analizy nadesłanych zdjęć.”. Kolejna próba przekonania szefa Wydziału Komunalnego była podczas tegorocznego (04/2022) zebrania sprawozdawczego samorządu osiedla nr 5, które obejmuje swym działaniem ten rejon Chojnic.

„Złożyłem na tym zebraniu wniosek o to, żeby część środków przeznaczanych na osiedla wykorzystać  na zakup i montaż ograniczników parkingowych na Al.Bayeux wzdłuż marketu Carrefour. Mój wniosek został wysłuchany i spotkał się z pozytywnym odzewem, zarówno osób biorących udział w zebraniu, jak i przewodniczącego zarządu osiedla Pana Bogdana Tylocha. Uznano, że jest to dobry pomysł, ponieważ zaparkowane pojazdy zajmują część ciągu pieszego, co znacząco utrudnia przemieszczanie się pieszym. Jednak uznano, że to zadanie jest w gestii Urzędu Miejskiego, więc miałem napisać stosowny wniosek do Zarządu Osiedla nr 5, który przedstawi go w urzędzie z poparciem ze swojej i społeczności strony.” - napisał na swym blogu Wojciech Czapiewski.

Niedawno przyszła odpowiedź z UM podpisana przez dyrektora Jarosława Rekowskiego na adres domowy Wojciecha Czapiewskiego z zaznaczeniem, że otrzymuje je do wiadomości Bogdan Tyloch. Ponownie odrzucono wniosek powołując się na stanowisko z 2017, ale bez zacytowania jakichkolwiek argumentów wówczas umieszczonych, czy podania nowych. Szef Osiedla nr 5 może je poznać tylko na blogu Wojciecha Czapiewskiego. Autor wniosku i bloger postanowił wysłać do burmistrza Arseniusza Finstera skargę na Jarosława Rekowskiego, gdyż uważa, że dyrektor Wydziału Komunalnego w swym piśmie z 28.07.2022 złamał przepisy Kodeksu Postępowania Administracyjnego.

W dniu dzisiejszym (4.08.) dokonaliśmy wizji lokalnej. Idąc ul. Ks. Pomorskich w stronę Al. Bayeux, opodal domów nr 18 i 20, na parkingu, gdzie także auta stoją prostopadle do chodnika, widać że „dasie” na nim zamontować ograniczniki. Około godziny 10.00 prawie wszystkie miejsca były już zajęte na parkingu przy Al. Bayeux. Pod znakiem z literą „P” jest tabliczka z informacją, że ten obszar jest objęty monitoringiem video pobliskiego marketu. Zapewne jego zapisy mogą być dostępne dla UM, gdyby nasze zdjęcie nie przekonały.

Z prawej strony (idąc od Jana Pawła II) rosną tuje przy samym krawężniku chodnika. Niekiedy wchodzą w jego obszar i 50 cm nad nim. Około 2/3 aut zaparkowało dotykając oponami krawężnika parkingu. Także tyłem. Jedno z nich miało hak do ciągnięcia przyczep. Był on oddalony od krawężnika chodnika o ok. 130 cm. Inne auto zostawiło 140 cm. Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Transportu i Gospodarki Morskiej minimalna szerokość chodnika, o ile jest przy jezdni lub parkingu, to 2 m. Jeśli oddziela chodnik od jezdni lub parkingu pas zieleni, to 1,5 m. Wynika z tego, że te wymogi nie są zachowane w tym miejscu Alei Bayeux.

(je)