Czy Igły są w Chojnicach?

Tytułowe pytanie nie przez wszystkich może być uważane za retoryczne. Tak mogą myśleć przyjezdni, którzy zjadą z trasy Chojnice – Kościerzyna. Wita ich drogowskaz „Igły 0,5 km”.

19 kwietnia 2011  20:03

Podziel się:  

Co nas boli?

Na pewno nie są oni jedyni. Spora część mieszkańców tego osiedla ma podstawy uważać, że nadal mieszkają na wsi. Wielu z nich pracuje w gospodarstwie Igły Zakładu Doświadczalnego Hodowli i Aklimatyzacji Roślin w Nieżychowicach lub w pobliskiej Oczyszczalni Ścieków. O ich problemach niedawno można było usłyszeć na zebraniu sprawozdawczo – wyborczym Samorządu Mieszkańców nr 4. Mieszkaniec Igieł Andrzej Mietelski narzekał, że lampy często nie działają; dzieci do szkoły muszą iść po jezdni, gdyż do ul. Kościerskiej nie ma chodnika; pojazdy ciężarowe z pobliskich firm jeżdżą przez osiedle, zamiast drogą do szosy nr 235; główna ulica, która ma betonową nawierzchnię, jest w złym stanie. Burmistrz Arseniusz Finster w odpowiedzi przypomniał, że miasto w 2007 roku poszerzyło odcinek Drogi do Igieł od ul. Kościerskiej do drogi dojazdowej jednego z zakładów mięsnych za ponad 586 tys. zł. Dokumentacja na te roboty powstała na koszt Andrzeja Skiby. W bieżącym roku będzie wyremontowany fragment ul. Igielskiej od skrzyżowania z ul. Ceynowy do zakładu mleczarskiego. Przychylił się do poglądu, że większe pojazdy samochodowe nie powinny przejeżdżać przez to osiedle. Zygmunt Reszczyński dodał, że samorząd zabiega o postawienie przez UM placu zabaw na tym osiedlu. Miałby stanąć w pobliżu tzw. pałacu.

Mamy związane ręce

Dyrektor Jarosław Rekowskiego tak odniósł się (19.04.) do tych problemów: „O kłopotach z działaniem lamp nie przekazano nam wcześniej, sprawdzimy ten sygnał. Projekt modernizacji drogi do osiedla od strony ul. Kościerskiej zakłada, że oprócz jej poszerzenia na całej długości, powstanie także ciąg pieszo – rowerowy. Niestety, ale problemy z pozyskaniem gruntów na to zadanie nie pozwalają nam na jego realizację. Ten sam kłopot mamy przy realizacji placu zabaw. W tym rejonie miasta mamy mało gruntów komunalnych. W bieżącym roku nie planujemy na osiedlu Igły żadnych robót remontowych.”

Wizja lokalna w terenie

Tak się składa, że od 1995 wielokrotnie byłem na tym osiedlu. W tym czasie, poza wspomnianymi robotami drogowymi z 2007 roku, jedyną większą inwestycję wykonały Miejskie Wodociągi. W tym czasie UM tylko ustawił tam nowy słup ogłoszeniowy. Osiedle nie posiada ani kawałka chodnika. Na początku ulicy z betonową nawierzchnią ustawiono znak ograniczenia prędkości do 30 km na godzinę. Bardzo rozsądna decyzja. Na skrzyżowaniu z drogą dojazdową do zakładów mięsnych jest przejście dla pieszych. Po drugiej stronie jest tylko pobocze. W 2006 roku przed wyborami samorządowymi komitet wyborczy „Program 2010” umieścił w dziale „Inwestycje, rozwój i przedsiębiorczość” w punkcie nr 8 o nazwie „Remonty istniejących ulic o znaczeniu miejskim” m.in. „poszerzenie drogi do „osiedla Igły”. Kontynuacja tego zadania znalazła się nawet w budżecie na 2009 rok. Z podanego wyżej powodu nie doczekała się wtedy realizacji. W programie na lata 2010 – 2014 nie ma go wcale. Nowy plac zabaw, wyposażony podobnie, jak ten w Fosie, kosztuje od 30 do 40 tys. złotych. Za udział miasta (115 tys. zł i 50% kosztu) w budowie supernowoczesnego placu zabaw przy SP – 5 z programu „Radosna Szkoła”, można wybudować trzy zwykłe place, czynne 7 dni w tygodniu przez 24 godziny na dobę. Jeden z nich mógłby w końcu stanąć w Igłach.

(je)