Czasem słońce, czasem deszcz podczas rajdu po Kosznajderii

Tylko najbardziej zahartowani turyści rowerowi zdecydowali się na udział w sobotnim (28.05.) Rajdzie Kosznajderskim. Trzonem grupy uczestników byli członkowie Klubu Cyklista.

Mimo wietrznej i deszczowej pogody znaleźli się chętni do uczestnictwa w rajdzie.   |  fot. (je)

Janusz Kaszubowski z tego klubu pełnił podczas rajdu rolę kierownika rajdu, który m.in. zabezpieczał przejazdy kilkunastoosobowej grupy przez jezdnie. Opiekował się uczestnikami ze strony organizatorów Stanisław Piesik z LGD Sandry Brdy. Po starcie spod siedziby PUP przy ul. Lichnowskiej rowerzyści, wśród których byli także mieszkańcy Tucholi oraz mieszkanka Warszawy, urodzona w Ostrowitem w gminie Chojnice.

Na pierwszym przystanku, który był w Lichnowach, czekał na uczestników Rajdu sołtys Zbigniew Nojman. W interesujący sposób opowiedział o tworzeniu w centrum wsi swoistej Alei Historycznej. Kolejny etap z Lichnów przez Sławęcin do Ciechocina w większości jeszcze był w słońcu, choć zimny wiatr (tego dnia było ok. 9-10 st. C) trochę dokuczał.

Przy kościele pw. św. Marcina w Ciechocinie czekała na turystów Joanna Włódzik, wiceprzewodnicząca Stowarzyszenia Św. Jakuba na rzecz rozwoju wsi Ostrowite. Wprowadziła ona ich w historię Kosznajderii, Ciechocina i zabytkowego kościoła, jednego z najstarszych w gminie Chojnice.

Ciechocin pożegnał uczestników Rajdu ulewnym deszczem, który na szczęście nie trwał zbyt długo. To zapewne było powodem zmiany kolejności programu, który przewidywał najpierw zwiedzanie kościoła pw. Św. Jakuba w Ostrowitem, a potem kawa z drożdżówką i kiełbaską z grilla (jednak w wiejskiej świetlicy, a nie jak planowano nad miejscowym jeziorem). Tam po posiłku Łukasz Trzciński opowiedział bardzo szczegółowo o efektach wieloletnich badań archeologicznych, których jest uczestnikiem. Są prowadzone przede wszystkim nad brzegiem jeziora Ostrowite, ale i także na niewielkiej wyspie na jeziorze, do której ongiś prowadził most.

W czasie wizyty w kościele w Ostrowitem oprócz opowieści Joanny Włódzik, można było usłyszeć z odtworzenia opowieść o historii wsi i kościoła, którą nagrał poprzedni ks. proboszcz Janusz Pawlak. Nowy, który objął parafię w lipcu 2021, ks. Tomasz Dawid, dodał do informacji o historii garść ciekawostek z życia parafii. Na jego prośbę przekazujemy apel do Czytelników, by pomóc w znalezieniu fachowca potrafiącego naprawić figurkę anioła, która straciła część ręki. Jej fotografia jest w naszej relacji.

Więcej szczegółów w obszernej relacji video.

(je)