Cudzą komórkę należy oddać ...

Policjanci z wydziału kryminalnego odzyskali telefon komórkowy, który zginął w ostatnich dniach grudnia zeszłego roku na parkingu w pobliżu jednego z lokali w Chojnicach.

Mężczyzna odpowie teraz za przywłaszczenie. Za to przestępstwo kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności do lat 3.   |  fot. (arch)

Informacja o kradzieży telefonu komórkowego na szkodę mieszkańca gminy Chojnice dotarła do policjantów na początku lutego bieżącego roku. Wart 600 złotych telefon najprawdopodobniej zginął na parkingu w pobliżu jednego z lokali w Chojnicach. Pracujący przy tej sprawie policjanci z wydziału kryminalnego ustalili, że związek z tą sprawą może mieć jeden z mieszkańców Chojnic.

Przypuszczenia mundurowych potwierdziły się i doprowadzili do jednostki rzekomego sprawcę przywłaszczenia, który podczas przesłuchania zeznał, że znalazł ten telefon na parkingu po czym po jakimś czasie zaczął z niego korzystać jak ze swojego .

Policjanci odzyskali urządzenie, które w najbliższym czasie wróci do swojego właściciela. 59 - letniemu chojniczaninowi za popełnione przestępstwo przywłaszczenia telefonu grozi teraz kara do 3 lat pozbawienia wolności. Funkcjonariusze przypominają, że jakiekolwiek znalezione przedmioty nie mogą być traktowane przez znalazcę jak własność.

W takich sytuacjach należy podjąć czynności zmierzające do ustalenia właściciela i oddania rzeczy. Jeśli nie jest to możliwe należy przekazać taką informację na policję lub do biura rzeczy znalezionych mieszczącego się w siedzibie starostwa powiatowego. Policjanci przypominają też, że odpowiedzialności karnej, podlegają również osoby, które nabywają lub pomagają w zbyciu nielegalnie pozyskanych przedmiotów.

KPP