Powracamy do tematu - gdzie bezpiecznie mogą próbować swoich sił amatorzy sportów ekstremalnych - na rowerach czy deskorolkach? Jak dotąd projekt budowy skateparku w Parku 1000 - lecia trafił na półkę.
9 maja 2012 13:40Jego koszt przewyższa na razie możliwości finansowe miejskiej kiesy. Niedawno na ten temat odbyło się spotkanie burmistrza Chojnic z przedstawicielami tego rodzaju ruchowej aktywności. Padły deklaracje, obietnice... Jak mają się one do rzeczywistości?
- Odbyliśmy wizję lokalną w tzw. kiskuli czyli nieczynnej żwirowni na obrzeżach Osiedla Słonecznego - relacjonuje Arseniusz Finster burmistrz Chojnic. - Tam zostały wytyczone miejsca do wyczynowej jazdy rowerami. Dostali zgodę na montaż instalacji różne progi, obiekty nie związane z gruntem. Uzgodniliśmy, że działają tam z mojego upoważnienia, my tylko udostępniamy teren.
Można więc uznać, że przynajmniej w części amatorzy ekstremalnej jazdy na jednośladach mają już swój azyl. A co mają powiedzieć skejtowcy? Dotąd okupują okolice Placu Jagiellońskiego a także obrzeża parkingu przy Parku 1000-lecia.
- Rolkarze mogą wyżywać się do woli w całym Parku 1000-lecia - dodaje Finster. - Jeśli chodzi o teren, który sobie upatrzyli, czyli przed parkowym parkingiem uzgodniliśmy, że po 7 maja będziemy go grodzić. Mój warunek jest taki: tam, gdzie chcecie jeździć, teren musi być ogrodzony. Nie można też niszczyć żadnych ławek i innych elementów małej architektury.
Bardziej sceptycznie odnosi się do tego Tadeusz Rudnik, komendant starzy miejskiej.
- W tej chwili nie żadnej przestrzeni, w której ci młodzi ludzie mogliby bezpiecznie jeździć. Wynika to z faktu, iż skoro udostępnimy taki teren, to bierzemy też odpowiedzialność za bezpieczeństwo jego użytkowników . W przestrzeni miejskiej nie znam miejsca, które spełniałoby podstawowe warunki bezpieczeństwa do uprawiania tego rodzaju sportu.
(ro)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Zbudować Skate-Park, ogrodzić, zamknąć na kłódkę. Niech inne miasta wiedzą że my też mamy. A co !
Niech władzę zmienią projekt skateparku co miał być zrobiony i zbudują mniejszy, my chcemy mieć gdzie jeździć.
strasznie roszczeniowa ta chojnicka młodzież. w dupach się trochę poprzewracało
a Ty stary pierniku w domu siedzisz przed tv. Starsi ludzie bez zainteresowan i wyobrazni
Jeżeli mają jakieś hobby to chwała dla nich, szukaja miejsca do nauki czegoś co kochaja robić, lepsze to niz wąchać, palić lub kraść, bo później anionimie będzie narzekał żeby ich do więzienia wsadzić bo ta dzisiejsza młodzież nie ma pomysłu na życie.