W sobotę, szczególnie koło południa, w Chojnicach odbywało się jednocześnie kilka imprez. Niestety, nikt nie zapanował nad tym, by zadbać o mieszkańców i rozłożyć te wydarzenia na dwa czy nawet trzy weekendy.
6 czerwca 2017 12:36
Trudno było się zdecydować, gdzie iść w sobotę. Szkoda, że nie udało się tego zgrać i rozłożyć na dwa lub trzy weekendy. | fot. (olo)
Ból głowy mieli nie tylko dziennikarze, którzy chcieli uczciwie zrelacjonować każdą z imprez. Problem mieli też rodzice, którzy chcieli wybrać się na festyny z pociechami oraz inni mieszkańcy. Oczywiście, można teoretycznie stwierdzić, że co wspólnego ze sobą mają festyn szkolny, marsz amazonek czy zlot samochodów strażackich? Jednak na każdej z tych imprez można było czegoś doświadczyć i miło spędzić czas.
O godzinie 10.00 rozpoczął się przejazd wozów strażackich ulicami miasta i przez kolejne godziny można było oglądać je i bawić się na zlocie w Lipienicach. W tym samym czasie trwały w Chojnicach duże festyny organizowane przez szkoły - SP nr 1 w fosie, ZS nr 7 na boisku szkolnym i SP nr 3 na stadionie Kolejarza.
Dodatkowo sporym powodzeniem cieszyła się możliwość zwiedzania pociągów i lokomotyw na peronie i wystawy na dworcu. Były to imprezy otwarte dla wszystkich, nie tylko dla uczniów danej szkoły i nikt innego dziecka by nie wyrzucił. Nie byłoby więc lepiej, gdyby każda z tych imprez odbywała się w inną sobotę? O godz. 10.00 rozpoczął się też marsz amazonek, które później zapraszały też na dalszą część uroczystości.
Tego samego dnia festyn zorganizował też PCHS, była też Noc w bibliotece. Zdecydowanie – z punktu widzenia mieszkańców – zbyt wiele podobnych imprez jednego dnia. Zwrócił na to uwagę również Bogdan Kuffel. – Szkoda, że nikt nie koordynuje tych imprez i nie panuje nad tym.
- Potencjalny mieszkaniec mógł się czuć troszkę jak ten osiołek, któremu dano owies i siano i nie wiedział co jeść. Są przecież takie soboty, że nic się nie dzieje. Ale to tylko takie moje marzenie, a wiadomo, marzenia nie zawsze się spełniają – dodaje Kuffel.
Tekst i fot. (olo)

CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie:
Portale internetowe
Jak zwolni Burmistrz jeszcze jednego swego kolesia to następca zgodnie z ze stanowiskiem będzie się zajmował promocją i koordynacją imprez w Chojnicach. Bo nawet jak coś się dzieje, to informacje o wydarzeniach albo są lakoniczne, albo ludzie się o nich dowiadują ludzie przechodząc przez rynek
Co do jednego festynu z festynów szkolnych był on już zaplanowany na ten dzień w styczniu 2017 r. Z dużym wyprzedzeniem trzeba organizować takie imprezy i rezerwować różne atrakcje. nie robi się tego z dnia na dzień.
Zdecydowanie za dużo się działo, a w inne soboty NIC SIĘ NIE DZIEJE!!!
Pan Kuffel powiedział, że cyt: SĄ PRZECIEŻ TAKIE SOBOTY, ŻE NIC SIĘ NIE DZIEJE. Może należałoby zmienić te słowa na: W SOBOTY W CHOJNICACH ZAZWYCZAJ NIC SIĘ NIE DZIEJE. Mała różnica, a jednak......
To prawda trochę to bez sensu było , a zwłaszcza że wakacje przed nami
Rzeczywiście, nie ma i nie było nigdy porozumienia między organizatorami, każdy chce się promować a co z tego wyszło mieliśmy w sobotę, widać, że myślenie boli co niektórych
czy porozumienie organizatorów musi być konieczne? organizatorzy poszczególnych imprez mają "latać" do każdego i pytać się: " czy przypadkiem tego dnia nic nie organizujesz? " bezsens..... Nad tym powinna czuwać osoba, która podpisuje te wszystkie wnioski...bo na pewno trzeba dostać jakąś zgodę....